Już kiedyś pisałem, że to samo co jakieś Domagoje i Eduardy za nie wiadomo jakie pensje graliby Michalak, Wieteska, Szymański, Bielik, młody Żyro, Niezgoda (o nim pisałem już jak w Ruchu kopał) i tak dalej.
Ale im się wydaje, że żeby mistrza cyknąć to trzeba naściągać spady z zza granicy. To się kurwa zdziwi filantrop jak mu Jaga majstra wykręci Romańczukiem z Legionowa.
Niezgoda to totalne nieporozumienie
ten synek powinien wchodzić na ostatnie 15 min a nie grac prawie cały mecz
z Craxą zagrał totalne dno a z Jagą to już poniżej dna