Jaka to melodia bez Norbiego
i Burbon bez dwjesta Ziemianka !
Burbona nie ruszałem, bo i tak ma ciężko
ja tą kolację też zapamiętam jak Wandę zawiozę do Madrytu
fajnie ostatnio płakała we Włoskiej TV

a kiedy ostatnio nie zjadłeś kolacji?

A daj spokój z tym cyrkiem...smutne to jak legenda Interu brnie w coś takiego
właśnie jem kanapki z metką ale nie traktuje tego jako kolacji
Po powrocie z Wrocławia miałem minus 3kg
ale już nadrabiam
A o Wandzie szkoda gadać
Twarz nieskalana myśleniem !
Pozdro PAcyf