Nie rozumiem tego. Gui strzela karnego na inaugurację wiosennej, a tutaj piłkę bierze koleś co pierwszy mecz gra w podstawie.
Nie rozumiem, nie rozumiem, kurwa, jak Wy te szkoły pokończyliście???
Element zaskoczenia! Nawet Mamrot coś mamrotał pod nosem zaskoczony;-))