Tazen ale jak widzę mordy Schetyny czy innego Kamysza to mi się żygać chce.
Kurwa za ich rządów to ile nauczyciele zarabiali?
Tylko problem był taki, że rząd tłumaczył się brakiem w budżecie, czyli wszyscy mieli równo-gówno.
A teraz 3-4 lata temu 30mld, pare tygodni temu kolejne, a od paru miesięcy nie ma grosza na te podwyżki.
To że opozycja się podłącza pod protest to standard, no nie wiem czemu miałoby być inaczej. Z reguły protesty są antyrządowe, jeśli dotyczą budżetu, nie może być inaczej, a naturalnym jest że opozycja się pod to podłącza - vide wypowiedzi nt. gróźb strajków nauczycieli parę lat temu.
I najważniejsze - parę miesięcy temu brutalnym protestem L4 wygrały mundurówki - to było naturalne że teraz ruszy lawina. Nauczyciele, zaraz zdrowie, górnicy i znów mundury ruszą, a jeszcze niepełnosprawni znów. Rząd już przegrał, bo wziął to na łeb i wpadł w pętle jedząc swój ogon
Nauczycieli bym przeżył i był w stanie zrozumieć brak podwyżek. Ale to, jak potraktowano służbę zdrowia pierdoląc, że nie zwiększymy wydatków bo nie ma opcji budżetowych wypierdalając jednocześnie tyle kasy, że można by było podnieść to wszystko 2 poziomy wyżej to nie zniosę. I Polacy zdechną z tępymi lekarzami i gównoopieką, na to zasłużył ten naród, bo wolał 500 do łapy. To jest dramat.