mam na myśli kibiców niezwiązanych z pozostałymi zainteresowanymi w walce o MP, to chyba jasne
Bo to takie typowo polskie.
Nieważne że ja jestem kulawy, ważne żeby bogatszy sąsiad złamał nogę.
ale pierdolisz, masakra
bo przecież nie robi wrażenia, że jakiś Piast który nikogo szczególnie nie obchodzi nawet w Gliwicach zrobiłby z piątego rzędu mistrzostwo kraju, jebiąc dwie z trzech najbogatszych drużyn w kraju
Leicester wcale nie zrobiło furory i nie wzbudziło podziwu i szacunku, wcale
to jest po prostu naturalne, jak przyjdzie piłkarz z bananowej rodziny mający wszystko i osiągnie sukces a w tym samym czasie pojawi się jakiś koleś z rwandy mający przejebane dzieciństwo i zrobi ten sam lub lepszy wynik to zgadnij kto zgarnie większą sympatie?