Strona 10 z 14 < 1 2 ... 8 9 10 11 12 13 14 >
Opcje tematu
#743910 - 03/12/2006 18:43 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy...
nawoj Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 07/08/2004
Postów: 3824
Skąd: 33-335 Nawojowa
Ja tez gram czesto rozpis na remisy,ale w pilce recznej.
Pragnę tylko zauważyc,że zysk z tego rozpisu byl ok.60%.
Jeżeli nastepny nie wejdzie to ok.20% w plecy.

Do góry
Bonus: Unibet
#743911 - 03/12/2006 22:12 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy...
cartino Offline
stranger

Meldunek: 06/10/2006
Postów: 10
Quote:

Jeżeli wygra faworyt więcej niż 1 bramką, albo underdog wygra to na jednej druzynie masz 3j zysku, a na drugiej jestes 6j stratny. Ale wtedy grasz dalej tak jak progresje. W następnych meczach obstawiasz obydwie drużyny i grasz tak na okragło.





Dziś puściłem serię kuponów na Extralige czeską i po kolejce jestem ogółem 2 jednostki "w plecy"
I teraz na drużyny na których straciłem, w następnych meczach daję stawki takie żeby odegrać strate + odnieść założony zysk, zgadza sie? A co z ich przeciwnikami, którzy w tej kolejce wygrali ? Na nich mam też postawić tyle, żeby oproćz ewentualnego zysku wyrównali straty tych moich "dłużników", czy raczej postawić tak żeby odnieść tylko założony zysk ?

Do góry
#777499 - 10/12/2006 20:05 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: cartino]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
No dzisiaj po 2och kolejkach możecie zobaczyć sobie jak mi idzie na progresji i jak powchodziły moje typy. Skuteczność 100% czyli jak pisaliście ważne są dobre typy i tylko to a nie ważne czy to progresja czy nie i już proszę na mnie nie jeździć że progresja jest do dupy bo jak widać jest najbardziej dochodową bo na singlach nigdy nie znajdziecie takich kursów jak ją mam na progresji i to duży zysk bez wkladania dużej kasy. Myślę że już nie muszę nic udowadniać niedowiarka i innym co mnie oskarżali. Pozdro

Do góry
#777533 - 10/12/2006 20:14 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Mysle, ze Eska "udownidnil" wszystkim, bo 2 kolejki to naprawde wystarczajaca probka i juz nikogo nie dziwi 30-50% jeld. Po prostu Eska jest najlepszy ;\)

Do góry
#777547 - 10/12/2006 20:19 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: donic]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
no smiej sie smiej. Tyle tylko ze latwo sie smiac... ale nie widze zebys przedstawil jakis dobry system ktorym ty grasz na ogrywanie buka. Krytykowac bardzo latwo. Ja przynajmniej podaje dowody. Omawiam cala stategie a ty tylko siedzisz i ironizujesz. Mowisz ze 2 kolejki to malo? Moze i malo ale nie jak skutecznosc wynosi 100% a 2 druzyny czy 3 teraz juz nie pamietam dokladnie sie gra od nowa progresja czyli wszytsko weszlo w 1wszym albo 2gim poziom (na drugim jedna druzyna, reszta na pierwszym).

Wiesz latwo jest grac typy na singlach tzw 'pewniaki' i postawic 5 tys zl po kursie 1,4... latwo wygrac ale zauwaz ile musisz wystawic kasy zeby cos (marne grosze) zarobic. ZReszta takie granie predzej czy pozniej prowadzi to poplyniecia bo bardzo czesto sa niespodzianki czego chyba nie zaprzeczysz.

Ok ale widze ze nie ma sensu pisac na tym forum bo fakty do was nie przemawiaja wiec grajcie jak chcecie nie musicie mnie sluchac - ja tylko chcialem dobrze hehe. Spoko milego zycia na singielkach

POzdro

Do góry
#777885 - 10/12/2006 21:57 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Eska a może pociagniesz swoja progresje dłuzej publicznie - osobiście absolutnie nie wierze w skutecznośc metody ktora stosujesz , przerabiałem ja na sucho na przeróżne sposoby i nieda rady bankrut 100% tyle że odlozony w czasie , swego czasu dyskutowalismy z Rafterem o progresjach aż wreszcie pokazał w praktyce jak to wygląda [mial nauczyć tlum jak zarabiac] finał w niecale 2 tyg. 15tys jak dobrze pamietam poszly w....- koniec Raftera - mit upadł.Może udowodnisz iż zwykle zwiekszanie stawki jest skuteczne - chetnie bym to zobaczyl w praktyce....

Moim zdaniem tylko i wyłącznie odmiany D'Alamberta moga przetrwać i to jak przynajmniej w pewnych okresach czasu grasz pk>100 inaczej nie widze tego by moc zarabiać jaka kolwiek progresja na dłuzej.

Do góry
#777922 - 10/12/2006 22:12 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: jahu]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Swego czasu testowalem progresje na przegrane dryzyny ny yankees na tym forum, 160 zdarzen w calym sezonie, okazalo sie ze test dal wynik pozytywny, nawet gdybym gral tak od kilkunastu lat, co sezon bylby zysk, wszystko opieralo sie na zawyzonych kurasach na rywali NY, jednak w progresji nie ma gwarancji ze kiedys seria sie nie skonczy jakakolwiek by ona nie byla.

Do góry
#777943 - 10/12/2006 22:25 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: jahu]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: jahu
Eska a może pociagniesz swoja progresje dłuzej publicznie - osobiście absolutnie nie wierze w skutecznośc metody ktora stosujesz , przerabiałem ja na sucho na przeróżne sposoby i nieda rady bankrut 100% tyle że odlozony w czasie , swego czasu dyskutowalismy z Rafterem o progresjach aż wreszcie pokazał w praktyce jak to wygląda [mial nauczyć tlum jak zarabiac] finał w niecale 2 tyg. 15tys jak dobrze pamietam poszly w....- koniec Raftera - mit upadł.Może udowodnisz iż zwykle zwiekszanie stawki jest skuteczne - chetnie bym to zobaczyl w praktyce....

Moim zdaniem tylko i wyłącznie odmiany D'Alamberta moga przetrwać i to jak przynajmniej w pewnych okresach czasu grasz pk>100 inaczej nie widze tego by moc zarabiać jaka kolwiek progresja na dłuzej.


Nie no nie widze sensu ciagniecia tego dalej. Bo sam widzisz jak to sie odbywa. Poprostu jak ktos nie chce uwierzyc to nie bedzie wierzyl nawet jak to udowodnisz. Najpierw bylo zebym dal skany to przeslalem skany na priv komus bo nie chce dawac na forum, kolega nie uwierzyl bo dalem tylko 4 miesiace (nie chcialo mi sie wiecej wycinac i wklejac, obrabiac) pozniej bylo ze ok moze i sa dobre te skany ale moze bym podal typy jakie gram. No to podalem sprawdzily sie 100%. Teraz znowu ze za krotki okres - wiadomo ze krotki ale co by to zmienilo jak bym podawal typy na forum (i tracil swoj czas) powiedzmy przez rok jak i tak by pozniej ktos napisal ze przez rok mi sie udawalo, ale napewno kiedys zbankrutuje ;\) WIec ja tu sensu nie widze, nie chce udowadniac nic na sile bo szczerze to nawet dla mnie lepiej ze nikt tak nie gra przynajmniej mam wyzsze kursy bo malo ludzi na tym wygrywa. Jak by kazdy wygrywal to by byly takie kursy jak swego czasu we francji co tez propagowalem na forum. Kursy byly nawet i po 2.0 na remis... Wiec po pierwsze nie mam nawet czasu na podawanie typow po drugie nie widze sensu bo nic z tego nie mam tylko musze sie ciagle tlumaczyc z coraz to innych 'atakow' Jak np powyzej wypowiedz Pana ze jestem 'super' typerem czy cos takiego. Mam swoje grono ludzi ktorym podaje typy przez gg i wymieniamy sie uwagami i analizami i to mi wystarczy.

Teraz jeszcze wszedlem mocniej w gielde i wszystko co wygrywam u buka laduje w gielde wiec mam coraz mniej czasu na pisanie na forum. Wiem ze nie potrzebnie wogole zaczalem dyskusje ale juz tak mam ze jak widze ze ktos pisze zupelna nieprawe - bo wiem z doswiadczenia ze jest inaczej to nie moge tego nie skomentowac i dam sie zawsze wciagnac w dyskusje do niczego nie prowadzace, no ale tak juz mam \:\)

Pozdrawiam wszystkich

Do góry
#777957 - 10/12/2006 22:32 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
aha jeszcze tylko napisze ze ja nie mowie tutaj o progresji zwyklej. Bo taka to naprawde dla niedoswiadczonego gracza zawsze prowadzi do bankructwa. Np jak widze ze ludzie graja druzyny co nie remisuja z 10 spotkan i dopiero zaczynaja na nie grac to az mnie sciska bo wiem jak to sie skonczy... bankrutem. nie o to chodzi ze popieram zwykla progresje bo takowa rzeczywiscie jest nie najlepsza... Moja gra tylko opiera sie na progresji remisowej. Czyli ze gram single tylko ze na remis i oczywiscie zasady sa jak w progresji zwyklej ale nie na chama i nie zawsze x2 i nie tak jak jest ogolnie przyjete.

Ogolnie uwzam ze latwiej jest trafic remis niz wygrana/przegrana jakiejs druzyny. Moze sie tak wyspecjalizowalem w remisach ze mniej wiecej wiem kiedy one padaja i dlatego tak dobrze mi idzie. Kiedys probowalem grac single zwykle 1 albo 2 i dobrze szlo ale do czasu. Testowalem tes sposob 3 miesiace i juz wiedzialem ze on nie jest dla mnie bo nie moge przewidzec mniej wicej ile bede mial miesiecznie przychodu, bo raz mialem duza a drugi miesiac strate i tak w kolko. Ja musze miec pewny zysk comiesieczny dlatego gra tak a nie inaczej. Nie licze na szczescie jak niektorzy tylko mam przemyslana strategie i ja precyzyjnie wprowadzam w zycie. Wiadomo troche to trwalo ale od jakis 2 lat sie sprawdza. Wczesniej gralem zwykla progresja i bym prawie zbankrutowal wiec wiedzialem ze trzeba cos zmienic i udalo mi sie znalezc taki sposob zeby zarabiac a nie liczyc na 'cud'.

Do góry
#777961 - 10/12/2006 22:36 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: connor]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: Experto
Swego czasu testowalem progresje na przegrane dryzyny ny yankees na tym forum, 160 zdarzen w calym sezonie, okazalo sie ze test dal wynik pozytywny, nawet gdybym gral tak od kilkunastu lat, co sezon bylby zysk, wszystko opieralo sie na zawyzonych kurasach na rywali NY, jednak w progresji nie ma gwarancji ze kiedys seria sie nie skonczy jakakolwiek by ona nie byla.


i jeszcze na to odpowiem bo zawsze mnie to zastanawia. Piszesz ze w progresji nie ma gwarancji ze passa sie nie skonczy. Prawda, ale gdzie jest taka gwarancja? Przeciez w zwyklych singlach tez nie masz gwarancji. Wiec co to za roznica - dla mnie zadna. Tuta musze dobrze typowac i tutaj. Nie ma czarow bez typow nie wygram. Wiec mowienie o jakies czarnej passie czy przerwaniu dobrej jest dla mnie smieszne. Bo taka passa jest w kazdym systemie. Pewnie ci chodzi o to ze stawki sie podwaja x2 i mozna szybko stracic ale ja caly czas pisze ze ja tak nie gram non stop x2 i jak slepiec wale co tydzien na remis mojej druzyny bo takie cos wiadomo jak sie konczy. Tak samo jest w zywklych singlach tez musisz analizowac sprawdzac i miec jakas tam intuicje bo zagrac zeby bylo dobrze. Wiec nie ma tutaj roznicy.

Do góry
#777974 - 10/12/2006 22:41 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Co do giełdy to radze powoli likwidować pozycje bo coraz wiecej tłumu wchodzi do gry a jak wiadomo na szczycie hossy to tłum nowyvh graczy zostaje z akcjami w porwelu.... a potem juz tylko płacz i zgrzytanie zębów.

Co do progresji ktora grasz to mnie tylko interesuje moment jak przychodzi czarna seria - mozesz dokladnie to opisać co wtedy robisz[u mnie woscylatorze jest bardzo jasno co robic jak przekraczasz punkt graniczny 200zł], nie spotkałem u ciebie jak dotad wyjasnienia jak radzic sobie z czarną seria - a jest to kluczowy moment dla kazdego progresisty.

Do góry
#777977 - 10/12/2006 22:42 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
connor Offline
a.k.a. "Experto"
King Of The Hill


Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
Eska ja sie w ogole Twojej grze nie przygladalem, wiec to jakby sie nie tyczylo bezposrednio do Ciebie.

Gwarancji nie ma, jahu tez nie ma gwarancji ze jego oscylator bedzie przynosil zysk, chociaz z tego co wyczytalem przynosi od 4 lat, bardziej chodzilo mnie o zminimalizowanie ryzyka, do tego nalezy dazyc.

Do góry
#778022 - 10/12/2006 23:03 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: connor]
donic Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/10/2002
Postów: 3303
Skąd: Tarnów
Jahu, hossa juz dawno miala sie skonczyc, a trwa w najlepsze, a wrozyli odwrot niejedni analitycy, wiec skad masz pewnosc, ze terazjest szczyt hossy i ze akurat niebawem sie skonczy? Nie masz! Moze sie ciagnac nadal i Ci co sie teraz rzucili beda zarabiac. To jak analiza meczu...Raz sie sprawdzi, raz nie.

Do góry
#778023 - 10/12/2006 23:04 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: jahu]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: jahu
Co do giełdy to radze powoli likwidować pozycje bo coraz wiecej tłumu wchodzi do gry a jak wiadomo na szczycie hossy to tłum nowyvh graczy zostaje z akcjami w porwelu.... a potem juz tylko płacz i zgrzytanie zębów.

Co do progresji ktora grasz to mnie tylko interesuje moment jak przychodzi czarna seria - mozesz dokladnie to opisać co wtedy robisz[u mnie woscylatorze jest bardzo jasno co robic jak przekraczasz punkt graniczny 200zł], nie spotkałem u ciebie jak dotad wyjasnienia jak radzic sobie z czarną seria - a jest to kluczowy moment dla kazdego progresisty.


Co do gieldy to specem nie jestem ale z rok juz sobie 'gram'. Narazie sie ucze ale dobrze mi idzie. Mysle ze przed koncem roku bedzie jeszcze dobra zwyzka bo duzo ludzi nie bedzie wywalac akcji bo po co juz teraz placic podatek, zreszta gospodarka jest w dobrym stanie wszystko jest cacy wiec kiedy ma rosnac jak nie teraz. No ale wiadomo trzeba byc czujnym. Ja codziennie sledze notowania wskazniki itd. Nie chodze do roboty to moge od 9 do 17 lukac na notowania ;\)

Co do bukmacherki... czarna seria - wlasnie chodzi o to, caly czas mowie ze nie ma czego takiego - przynajmniej u mnie przez te 2 lata nigdy zadna progresja nie byla wyzsza niz 6 poziomow. Gram takie druzyny ktore pozwalaja zrobic taki wynik. Wczesniej juz pisalem jakie to sa druzyny. No ale oczywiscie teoretycznie moze sie trafic taka seria. Wiec powiedzmy nie trafiam do 5tego poziomu - co od kiedy stosuje ten moj styl grania sie jeszcze nie zdarzylo, no ale teoretycznie - czyli w takim wypadku zmieniam druzyne na taka ktora remisuje. Mam zawszse zestaw takich 3 'pewnych' dryzyn i je gram-czasem wiecej jak jest dobra passa. Teraz juz ruska nie gra wiec mam tego mniej bo gram tylko niemiecka i jedna druzyne z wloch. Jeszcze mam zamiar zaczac z turcji jedna ale jeszcze sie zastanawiam. Czyli jesli teoretycznie bym przekroczyl 5ty poziom na jakiejs mojej druzynie to automatycznie moje zaufanie do tej druzyny wygasa i zmieniam ja na jedna z tych 2och co mi pozostaly. Czyli poprostu przenosze stawke z tej ktora mnie zawiodla na ta w ktora przynosi zyski od lat - jak arka lol \:D Zaznaczam ze takie cos mi sie nie zdarzylo jeszcze no ale teoretycznie tak by to wygladalo.

Do góry
#778032 - 10/12/2006 23:07 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: donic]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: donic
Jahu, hossa juz dawno miala sie skonczyc, a trwa w najlepsze, a wrozyli odwrot niejedni analitycy, wiec skad masz pewnosc, ze terazjest szczyt hossy i ze akurat niebawem sie skonczy? Nie masz! Moze sie ciagnac nadal i Ci co sie teraz rzucili beda zarabiac. To jak analiza meczu...Raz sie sprawdzi, raz nie.


No dokladnie. Ja bym analityka nie wierzy i im nie wierze bo to jest takie ich 'naganianie' Wiadomo gielda jest nie przewidywalna. Czasem mysle ze bardziej niz bukmacherka i wszystkie wskazniki analizy malo co daja bo sa rozne spolki na ktorych panje spekula i robia z kursem co chca. Co do hossy to moze i sie skonczy tyle tylko ze nigdy nie spada wszystko naraz. Zawsze jedni spadaja drudzy rosna. Nie wazne czy hossa czy bessa. To jest tylko wazne dla funduszow akcyjnych w ktorych tez mam kase i narazie nie przenosze w bezpieczne bo ladnie ida. Zreszta mam w mbanku wiec moge to zrobic kiedy chce bez prowizji.

Do góry
#778041 - 10/12/2006 23:11 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
No ale jesli masz druzyny ktore ci remusuja na "zawołanie" jak jesteś w potrzebie to jaki jest sens grac inne , czy nie lepiej sie tylko skupic tylko na tych ktore "napewno" zremisuja na tym 6 poziomie? - a co zrobisz jak niezremisuje jakas druzyna na 6 poziomie?

Długośc czasu grania nie ma zadnego znaczenia , liczy sie liczba typow , jesli do tej pory nie przekraczales 5 poziomu to miales cholerne szczescie ale predzej czy pozniej nie trafisz 6 poziomu nawet gdy zmienisz na drużyne "as z rekawa" - co zrobisz wtedy - jak rozpiszesz progresje?

Do góry
#778081 - 10/12/2006 23:34 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: jahu]
Eska Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
Originally Posted By: jahu
No ale jesli masz druzyny ktore ci remusuja na "zawołanie" jak jesteś w potrzebie to jaki jest sens grac inne , czy nie lepiej sie tylko skupic tylko na tych ktore "napewno" zremisuja na tym 6 poziomie?


Hehe no dokladnie tak jak mowisz. Lepiej - dlatego wlasnie nigdy nie przekroczylem 5 poziomow bo gram tylko takie druzyny. I skupiam sie tylko na nich. Przeciez pisze ze mam 3 druzyny w sezonie. Oczywiscie po sezonie zmieniam na inne bo wiadomo ze skaldy sie zmieniaja i jakas liga byla bardzo wyrowanana i kazdy z kazdym remisowal prawie co kolejke ale w kolejnym sezonie moze byc zupelnie inaczej i nie beda remisowac bo liga juz nie jest tak wyrowanana jak w poprzednim sezonie. Przyklad wlasnie liga francuska ktora gralem poprzedni sezon a w tym odpuscilem bo widzialem po 3ch kolejkach ze nie ma sensu i szukalem innej. Znalazlem ruska i gralem caly sezon. Teraz ruska sie skonczyla gram niemiecka bo to kolejna wyrowanana liga (druzynowo) i maja duzy % remisow.


Quote:

- a co zrobisz jak niezremisuje jakas druzyna na 6 poziomie?


No to juz pisalem w poprzednim poscie. Zmieniam na inna ktora tez gram caly sezon i wiem - mniej wiecej jak sie ona zachowuje - z kim remisuje a z kim nie lubi. I nie gram na chama tylko czekam na odpowiedni mecz - nie gram odrazu w tej kolejce co zmienilem tylko np stopuje i gram dopiero nastepna kolejke - gram taki uklad w jakim sadze ze bedzie remis i wszystko na to wskazuje. No ale jak mowie to teoria bo gram wyrowane ligi i takie druzyny ktore remisuja non stop. Zobacz sobie mojego hita w tym sezonie nunberg z niemiec i z ruskiej saturn spartak bodajze. Z francji poprzedni sezon lens, bdx...

Do góry
#778209 - 11/12/2006 05:37 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Eska]
jahu Offline
old hand

Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
Eska ale mi chodzi o stawkowanie bo ty mowisz ze jak dojdziesz do 5 poziomu to czekasz na druzyne pewniaka i dopiero grasz - oki. ale co robisz ze stawkami jak nie trafisz po raz 6,7,8....a predzej czy pożniej nietrafisz , jesli grasz normalne remisy to trafialność na duzej probce meczy musisz mieć wyrażnie ponizej 50% wiec obojetnie jak dlugo bedziesz czekał na "pewniaka" zanotujesz ta magiczna 6 wtope , potem 7 itd - jak sobie radzisz ze stawkowaniem wtedy to jest kluczowe.

Do góry
#778402 - 11/12/2006 10:56 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: jahu]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Eska??
Nigdy nie przekroczyles 5 poziomow??

Do góry
#778408 - 11/12/2006 11:06 Re: tak na prawde licza sie tylko dobre typy... [Re: Biszop]
didi Offline
journeyman

Meldunek: 14/01/2005
Postów: 99
Skąd: aleksandrów łódzki
jahu ale ty wiercisz dziurę w brzuchu, czy Ty nie rozumiesz tego że Eska nie moze odpowiedzieć ci co zrobi jak bedzie na 6,7 poziomie bo on nawet nie bierze tego pod uwagę... a z drugiej strony jak już go to spotka to co niby wtedy mógłby napisać poza czymś w stylu jahu kur*** jestem na 7 poziomie i musze postawic 50% mojego budzetu an ten jeb**** remis ale nie wiem na którego z moich hiciorów sie zdecydować czy Nurnberg czy tez moze Grześki Kalisz

Do góry
Strona 10 z 14 < 1 2 ... 8 9 10 11 12 13 14 >


Kto jest online
4 zarejestrowanych użytkowników (Sensei, latajaca_holenderka, 11kera11, burbon), 980 gości oraz 12 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24780 Użytkowników
105 For i subfor
51023 Tematów
5800310 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47