no tez wlasnie dlatego juz nie szaleje - jak pisalem na poczatku bym poplyna i diametralnie zmienilem system nie gram juz progresja schematyczna bo ona gowno daje i mozna sie przekrecic bez problemu.
Teraz nie mam juz czegos takiego ze gram 10 spotkan pod rzad jak nie remisuje. Gram tak do 3-4 poziomu. Mam prawie caly czas te same druzyny ktore najwiecej remisuja - jak lens w ubieglym roku jak teraz nunberg, frankfurt czy jak liga rosyjska - moja ulubiona wtym roku ktora niestety juz sie zakonczyla. Teraz gram niemiecka tylko i zastanawiam sie nad wloska ale wybieram tylko kilka druzyn ktore najwiecej remisuja i takie druzyny maja remis co 2-3 spotkania - przesledzcie sobie, zobaczcie czy tak nie jest
W tym roku zaczalem odrazu grac lens w nowym sezonie bo w zeszlym najwiecej na niej zarobilem bo remisowali prawie co mecz... ale po 3ech meczach bez remisu w nowym sezonie zmienilem na inna lige - rosyjska i na druzyny z tej ligi. Nie gram na chama juz bo nie ma nic gorszego. Dlatego teraz wole mniejsze zyski a 'pewne' comiesieczne

zreszta mam limity wszedzie wiec nie moge grac wiekszymi kwotami na jeden kupon bo zmiejszaja mi stawke przynajmniej o polowe, a pozniej na nastepny poziom juz nawet nie akceptuja calego wiec kasa by poszla w bloto. Buki kombinuja dlatego nie mozna grac na duza kase bo to do niczego nie prowadzi jak tylko do bankructwa.

Witam.
Mogę powiedzieć że przed niedzielnymi meczami MŚ siatkarzy w Japonii obliczyłem procenty prawdopodobieństwa wszystkich 8 meczów. Odjąłem marżę jaką narzucają nasze buki naziemne i wyliczyłem kursy.
Obliczone kursy pokrywały się prawie w 100% z podanymi przez zakłady bukmacherskie, w jednym z meczów różnica wynosiła zaledwie 3%.
Wszyscy faworyci wygrali swoje mecze, zainkasowałem co nieco, ale mam niedosyt że można było wyciągnąć znacznie więcej po dokładnej analizie i takiej zbieżności kursów.
Co myślicie o tego typu sytuacji? Pozdro.

Tak jak w temacie LICZĄ SIĘ TYLKO DOBRE TYPY i żadne systemy, oszukiwanie matematyki i prawdopodobieństwa nie pomoże jeśli się nie będzie trafiało!

Tylko single
Tylko sport na którym się naprawde znamy
Tylko kursy które uważa się za dobre w stosunku do prawdopodobieństwa wystąpienia zdarzenia według własnej opinii/analizy

plus sensowny dobór stawki
bez emocni
bez podpalania się

dlatego niegram piłki nożnej, tenisa tylko jeden sport NBA bo tylko na tym sieznam i tlyko w tym siedzie od dawna i tlyko ten sport nie ma dla mnie tajemnic...

Dlatego niech niektórzy sięgną po rozum do głowy i skupią się na tych prostych zasadach a nie wymyślają jakies cudaczne systemy które tak jak już kilkakrotnie w tym temacie jest wspomnianie nic nie pomogą jesli typy sa złe a tylko mydlą oczy i prawdziwy zarys rzeczywistości!

no na tym polega granie na zakladach zeby trafiac. A zeby trafic trzeba miec dobre typy - to chyba oczywiste wiec nie ma co na ten temat dywagowac

No cóż, zostałem zbesztany. skrytykowany itd
Jak widac kazdy kto nie stosuje oscylatora a`la jahu czy tez jest przeciwnikiem naduzywania p*k jest idiotą , nieudacznikiem i pozywką dla buków.

Rzucilem propozycję aby ktos ze zwolenników powyzszego wzoru udowodnił iz na tym zarabia.Reakcji brak ale zakladam że jednak zarabiacie ale upubliczniac typów nie bedziecie np z braku czasu.OK nie ma problemu.

Mam za to do Ciebie jahu i tomo inna propozycję.
Zgodzicie się na pewno że wszelkie jednostki , konkursy sa guzik warte.Liczy się wyłącznie efekt koncowy naszej realnej gry a efektem tym są w tym przypadku wygrane czy tez przegrane pieniązki.Nie mam najmniejszych watpliwości że Wy jako doswiadzceni gracze zbieracie od bukmacherów zaswiadczenia imienne o wygranych na druczkach ścisłego zarachowania.

W związku z tym propozycja dla Was nie o do odruzcenia:
-przedstawmy skany naszych wygranych za ostatnie 10 lat, tu na forum wobec świadków ew. jesli wolicie miedzy sobą na prv
-proponuje robic to w pakietach po np 20 tys zł na zasadzie ja przedstawiam swoje zaswiadzczenia a następnie Wy swoje,nastepnie ja kolejne swoje 20 tys itd do skutku az kogos braknie


Macie panowie niepowtarzalną szanse pokazac ze Wasze p*k czy cudowne oscylatory to nie jest tylko czcze gadanie ale przeklada się to na namacalną,żywą gotówkę.
Macie panowie okazje udowodnic że taki marny grajek jak ja, który w dupie ma p*k, ktory nie zna prawa wielkich liczb jak nieslusznie zauwazył tomo nie ma prawa zarobic wiecej od Bogów bukmacherki.
No jak Panowie jahu i tomo ???

Powtarzam po raz kolejny bo jak widać wcześniej nie zuważyłeś.

Moja gra + moje typy + moje wyniki = www.pewniak.pl

Panowie, nie kłócmy się.
Przecież nie o to chodzi, żeby sobie wytykać. Celem współpracy na forum powinno być dzielenie się doświadczeniami.
Wymiana poglądów wcale nie musi prowadzić do animozji.

Każdy gra tak, jak mu najwygodniej. Podstawa to "dobre typy". Wymieniamy się poglądami na temat sposobów ich doboru, a każdy wybiera to, co jemu najbardziej odpowiada.

Wcale mnie nie przeszkadza, że Jahu gra oscylatorem, Eska progresją, Dardaw swoim sposobem a Tomo np. płaską stawką.

Ja jeszcze ostatecznie nie wybrałem, ale mam nadzieję, że dzięki dyskusjom takim jak ta znajdę optymalny dla siebie sposób doboru typów i strategii gry.

Wielka prośba Panowie do Was, NO OFENSE.

Zauwazyłem , i co z tego ?
Może ty tez kiedyś zauwazysz że napisac sobie 10j to pikuś a isc dac na typka za 5 tys to inna bajka.

Każdy z moich typów w tamtym serwisie ma swoje odzwierciedlenie w historii moich zakładów.

Ale udowadniać Ci tego nie zamierzam bo to nie mój problem czy Ty w to uwierzysz czy też nie. Mi to rybka...

A 10/10 to w całej historii moich typowań na Pewniaku dałem zdaje się 2-3 razy na 128 typów.

Maks - nie kłóce i wcale mi tez nie przeszkadza jak gra jahu czy ktos inny , to ich wola i ich pieniądze.
Lecz wkurza mnie ich podejscie ze ktos kto nie gra jedynym słusznym sposobem p*k to albo idiota albo w najlepszym razie nie rozumie o co chodzi czyli tez idiota.
Ja ze swej strony mam się czym pochwalic i jestem gotów udowodnic iz nie korzystając z magicznego wzoru mozna zarobic kase jakiej wiekszośc zagorzałych zwolenników na oczy nie widziała i pewnie nie zobaczy.

Czy jest przyznawany Nobel w dziedzinie buchmacherstwa?
Miałbym kandydata...

Strateg i dadraw - mysle, ze nie bedzie chetnych do pokazania, bo dla zwolennikow p*k to jest po prostu "za proste" i szkoda czasu na typowanie na sucho .

A jesli juz ktos sie skusi, to niech opisuje dlaczego i na jakiej podstawie wybral ten typ, ktory spelnia cudowne P*k>1. Wtedy dla mlodych adeptow bedzie wszystko jasne

Milego dnia.

W typowaniu każdy idzie swoją drogą, tu się zarabia nieraz kosztem innych graczy, nie jest tak jak u mamusi, że wszystko poda i pokaże

moonlight - wyslalem ci maila

Kazdy kto osiaga zyski (lub chocby tylko chcialby osiagac zyski) w dluzszym okresie czasu (proba reprezentatywna) stosuje p*k>1. Tylko jedni sobie z tego zdaja sprawe, a inni czynia to nieswiadomie.
Jezeli ktos swiadomie (podkreslam swiadomie) ignoruje p*k>1, to widze tu tylko 2 mozliwosci takiego zachowania:
1. Gra dla zabawy, adrenaliny - a nie dla zysku.
2. Gra na "jeden strzal" - i liczymy na nasza szczesliwa gwiazde. Jak np.: http://www.youtube.com/watch?v=zGCdBsOIKYA

aha ok lol