#823463 - 31/12/2006 22:23
Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Ponieważ ktoś musi nie balować żeby balować mógł ktoś w tę szczególną noc korzystając z chwili czasu postanowiłem napisać parę słów prawdy (jak mi się wydaje)O BUKMACHERCE. Tych parę słów prawdy powstało gdyż doprawdy nie mogę już spokojnie czytać co poniektórych wypowiedzi na temat "cudownych systemów" jak również nie rozumiem reakcji na tego typu...banialuki.. Zacząć trzeba od tego , że aby zrozumieć istotę bukmacherstwa należy wyjść z podstawowego założenia , że buki mając za sobą dziesiątki lat doświadczeń , sztaby fachowców , itd...mają przewagę nad graczami. Prostym potwierdzeniem tego jest fakt , że najprzeróżniejsze firmy bukmacherskie powstają jak grzyby po deszczu i jakoś rzadko słychać o ich bankructwach(mam przy tym na myśli firmy w miarę wiarygodne). Co więcej buki stać na ładowanie milionów dolców w reklamy, sponsoring , itd.A więc jest to działalność dochodowa:) może i jest to oczywista prawda ale dochodzę do wniosku , że jakże często nie pamieta się o niej. Z tego wynika podstawowy wniosek , że .... nie istnieją żadne cudowne systemy.... Panowie i Panie tę oczywistą myśl należy sobie powiesić przed monitorem...Wszelkie progresywne remisy, undery/overy , wyjazdy faworytów , itd itd ...to woda na młyn buków...i mnie osobiście totalne wkurzenie bierze kiedy czytam kolejną taką bzdurę , a jeszcze większe przygnebienie mnie ogarnia kiedy czytam z jaką śmiertelną powagą tego typu systemy są przyjmowane...a już z czcią niemal jeśli się zdarzy , że taki system dajmy na to w tydzień , miesiąc , czy dwa przyniesie zysk.. Pamiętajmy gdyby systemy mogły przynosić zyski to dawno wszyscy bukmacherzy poszliby z torbami... Systemy z ich natury opierają się przede wszystkim na prawdopodobieństwie i zazwyczaj na podnoszeniu stawki w razie przegranej...a więc graniu za coraz wyższą stawkę - czyli robieniu tego do czego zachęca nas każdy buk. Moim skromnym zdaniem najprostsza droga do bankructwa (i to takiego konkretnego) to opieranie się na "cudownych systemach" opartych na prawdopodobieństwie , a zwłaszcza progresji..Między bajki włóżmy opowieści o "węgierskim księgowym" itp. legendy... nie mówię , ze coś takiego nie mogłó się zdarzyć , ale nie są to żadne cudowne systemy do powtarzania , jak nie jest rozumowanie , że np. w totolotka cudownym, systemem jest obstawianie np. daty urodzin tylko dlatego , że jakiś Jan Kowalski tak grał i wygrał ...po prostu ktoś miał szczęście a tysiące innych nie miało i zbańczyło...a prawdopodobieństwo , że my będziemy tym jednym jest znikome No to jak grać, bo nie mówię żeby nie grać Grać należy oczywiście po to aby wygrać...ale traktując grę przede wszystkim jako zabawę bukmacherki nie można traktować jako sposobu na zarabianie pieniędzy... co nie znaczy , że nie można spróbować "być do przodu" Zakładając , że buki są racjonalni i tym co robią usiłują osiągnąć dla siebie jak największe profity... przypatrzmy się ich taktyce....i spróbujmy zachowywać się wbrew temu...na odwrót .. No więc na dzień dobry zachęcają nas żeby grać ;)ale tutaj wyjątkowo nie będziemy stawali okoniem ale grać będziemy  1.Orgaznizując np. (ziemniaki) różnego rodzaju konkursy o "największy kurs wygrany" usiłują nas skłonić do grania "pociągów" z jak największym AKO... grajmy więc single , lub krótkie przemyślane kupony.. 2a.Publikują (w necie) listy tzw. najpopularniejszych zakładów - zastanówmy się dwa razy zanim obstawimy taki mecz , bo kursy są zaniżone , starajmy się wybierać mniej popularne ligi z dobrymi kursami 2b.na Herna nie grajmy Celtów, Rangersów , Chelsea, PSV , itd itd po kursach 1,2 itp.... 2c. nie grajmy na nazwę zespołu - że jak niby Rangersi , Celtowie , Chelsea no to muszą wygrać... nic nie muszą , grają zawodnicy a nie "nazw zespołów".. 3.publikują typy różnych fachowców - nie ruszajmy tego śmiecia I dochodzimy do miejsca żeby przedstawić moją opinię co zrobić żeby moim zdaniem dać sobie jak największą szansę : Czytajmy w necie o tym co się dzieje w zespołach , oczywiście podstawa to kontuzje i inne absencje..bardzo ważne są wzmocnienia w okresach transferowych , atmosfera w drużynie , sytuacja w tabeli , potencjał finansowy klubu ...czytajmy fora , ale nie jakieś suche typy , ale rzeczowe analizy...i analizujmy to wszystko sami...szukajmy okazji...(np. jakieś 3 miesiące temu Peterhed - Forfar - w Forfar totalny szpital , kilkunastu zawodników out - skończyło się 7-0 , buki nie zorientowały się ). Nie kierujmy się "wewnętrznym głosem"  Wybierajmy mniej popularne ligi w których są bardziej atrakcyjne kursy. Szukajmy zespołów np. nisko notowanych w których zaszły jakieś ciekawe zmiany na lepsze (nowy dobry trener, sponsor, zawodnik) np. o ile w Premiership na zwycięstwa najlepszych zespołów (typu Chelsea , MU) w meczach u siebie np. ze średniakami w naziemnych mamy kursy typu 1,2 -1,25 (W NECIE 1,12 -1,15) to już np. w Championship spokojnie na np. Birmingham, WB będziemy mieli zaqzwyczaj kursy 1,6-1,8.A moim zdaniem prawdopodobieństwo wejścia porównywalne (oczywiście przy odpowiednio dobranym meczu).Inne tego typu ligi - niższe angielskie, szkockie , francuska . W mojej ocenie stosując się do tych paru drobnych rad , mamy jakieś szanse ...przynajmniej nie zbankrutować , a od czasu do czasu z satysfakcją skasować wygraną Czego i ja wszystkim graczom , za wyjątkiem "nawiedzonym wizjonerom z cudownymi systemami" w Nowym Roku życzę .. tym ostatnim nie życzę bo i tak życzenia wiem , że im nie pomogą , a niestety swoimi wizjami przy okazji "pomagają" wtopić masom nowych adeptów.
|
Do góry
|
|
|
|
#823761 - 01/01/2007 08:38
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Kefir70]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 28/05/2003
Postów: 1676
Skąd: Warszawa
|
Masz coś przeciwko graniu overów?
|
Do góry
|
|
|
|
#823781 - 01/01/2007 09:37
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Ry$$]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Dzień dobry w Nowym Roku
Rysiu - ja wiem , że nie odkryłem nic nowego. Mój post z natury postu nie zawierał wszystkich założeń , wyjaśnień do kogo jest skierowany itd. Ale w takim razie wyjaśniam- wiem , że ktoś kto trochę już się w bukmacherkę bawi nie odbierze tego jako coś odkrywczego..ale czytając przeróżne wypowiedzi na forach stwierdziłem , że nadal żywa , a co więcej w mojej ocenie coraz powszechniejsza jest wiara w różne "cudowne systemy" oparte na prawdopodobieństwie matematycznym. Mój post adresowany jest przede wszystkim dla tych którzy zaczynają zabawę w obstawianie oraz do tych zwolenników "cudownych systemów" którzy nie stali się jeszcze ich "wyznawcami" lub .....ofiarami...
Co do overów ...nie mam nic przecisko obstawianiu overów czy remisów....Ale ja za głupotę (wybaczcie) uważam granie tego typu zdarzeń kierując się nie analizą sportową (piłkarską) meczu a prawdopodobieństwem matematycznym. Bo ok. obstawianie overu poparte analiza sportową jest tym samym co obstawianie wygranej np. wspominanego Birmingham . Czyli analiza sportowa zdarzenia (że np. 3 lata temu stawianie underów na Juve w lidze bo - super bramkarz , żelazna obrona i styl gry oparty na jedno bramkowych systematycznych zwycięstwach - to oczywiście uproszczenie) i stawienie w takiej sytuacji under-u Na Juve ma sens i ja nic do tego nie mam , chociaż osobiście uważam , że jest w tym jednak więcej przypadku.
Mnie wkurza robienie wody z mózgu dzieciakom sugerując , że np. jak drużyna nie zaliczyła w np. 5 spotkaniacvh under-u to zaczynamy progresję na over...albo i na odwrót - , że jak zaliczyła 3 pod rząd undery to gramy teraz dalej undery - bez sportowej analizy ... bo nagle taki Terry albo Buffon łapie kontuzje i "system" się sypie
Ot i
|
Do góry
|
|
|
|
#823791 - 01/01/2007 10:01
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Kefir70]
|
veteran
Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
|
Wiecie co, moim skromnym zdaniem kazdy 'typer' powinien znalesc, najbardziej skuteczny system gry dla siebie. Sytemow jest mnostwo i kazdy z nich moze przyniesc zyski oczywiscie przy dobrym doborze meczow oraz skutecznym zarzadzaniu budzetem.
Jedni graja single bazujac na stawce 1-10, systematycznie powiekszajac portwel. Inni graja remisy,inni progresje ... kazdy system, czy sposob gry ma swoje PLUSY i MINUSY.
Ja np. gram systemem na AKO 2.00 lub wieksze, stram sie dobrac 2-3 pewne mecze, no i poprostu trzeba je trafic. Nie trafie zwiekszam stawke o 100-120%, wiem ze potrafie trafic... choc czasami zdarzaja sie tzw. niespodzianki lub przychodzi czarna seria nie zadluga na szczescie niz. 3-4 kupony z rzedu nietrafione w moim przypadku.
A teraz fakty w zeszlym roku gralem kupny po 5-10 euro i AKO 2.00 ugralem ponad 600 euro w ciagu 4 miesiecy.Gralem 1 kupon w sobote a jak przegralem to 2 w niedziele.
Moim zdaniem najwazniejsze jest odpowiednie zarzadzaniem budzetem, niekiedy widze jak ludzie trafiaja 8 singli na 10 i sa na MINUSIE (Single kurs 1,91-4,00)NBA. A dlaczego? Te 2 nietrafione zagral za grubsza kase, po prostu ludzka glupota.
|
Do góry
|
|
|
|
#823800 - 01/01/2007 10:25
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: ComeWithMe]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
Po przeczytaniu tego tematu odnoszę wrażenie, że Kefir chciałeś nas osztrec przed progresją. Ja też nie jestem zwolennikiem progresji, bo jeśli jest udana to i tak daje małą stopę wzrostu.
Później jednak Kefir atakujesz inną popularną metodę, która jest moim zdaniem na drugim biegunie bukmacherskiego fachu, a mianowicie analizowanie meczy. Zgadzam się w stu procentach. Wielokrotnie pisałem, że analiza jest "złudna". Przykład, który zwykłem podawać: analizujemy absencje i kontuzje, ale nie jesteśmy przewidzieć czerwonej kartki w 20 minucie meczu albo kontuzji kluczowego gracza w 17 minucie meczu. A przy absencjach duzo i tak nie zarobimy, bo bukmacherzy tez o tym wiedzą. ComeWithMe ma rację w jednym - w skutecznej bukmacherce trzeba mieć "plan", niezmienne zasady, nie wolno się poddawać emocjom.
|
Do góry
|
|
|
|
#823893 - 01/01/2007 12:23
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: comp]
|
veteran
Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
|
poziom jest jaki jest,jezeli ktos sie kieruje proroctwami,bzdurnymi argumentami to niech to robi,oby tylko ci inteligentniejsi byli górą w ogolnym rozrachunku czego sobie i wam zyczę Dawno się tu nie odzywalem, wlasciwie tak dawno, ze juz praktycznie nie kojarze nickow, ale wszystkich, ktorzy mnie pamietaja POZDRAWIAM. Rzeczywiscie poziom jest jaki jest, lecz mnie cieszy roznorodnosc zarowno sposobu gry jak i patrzenia na bukmacherstwo roznych osob. Dla wielu bukmacherstwo to przygoda na pare lat, nawet jak sie wygrywa to pojawia sie dobrze platna praca, rodzina, brak czasu i ostatecznie rezygnacja. Jesli sie przegrywa to rezygnacja jest jeszcze szybsza... A w perspektywie kilku lat mozna sporo wygrac nawet nie znajac sie zbytnio na temacie. Nazwe to szczesciem, obliczyc potrafilby to z pewnoscia uQ$. Doskonalym dowodem rotacji ludzi jest chocby to forum. Ludzie przychodza, tworza teorie i systemy, odchodza, ucza sie, zmieniaja poglady. Sam balbym sie zajrzec w swoje archiwum wiadomosci, bo troche dziwne byloby smianie sie z samego siebie. Spotkalem sie w wieloma ciekawymi (w sensie dobrymi) graczami przez te pare lat i tylko moze z kilkoma ciekawymi systemami gry. Moze to znowu ta kwestia szczescia...
|
Do góry
|
|
|
|
#823919 - 01/01/2007 12:53
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tysio111]
|
enthusiast
Meldunek: 23/12/2006
Postów: 269
|
Kefir 70 piszesz że matematycznie nie można ułożyć sensownego systemu gry mam pytanie do Ciebie.
Co miałeś z matematyki w szkole???
A już na pewno nie było Cię na lekcjach z rachunku prawdopodobieństwa!!!
Pozdrawiam i życze wszystkiego naj......w nowym roku !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#823968 - 01/01/2007 13:12
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: typers01]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Typers widzisz----W przeciwieństwie do Ciebie , ja typując wyniki i kierując się analizą sportową mam w pełni świadomość , że to nic pewnego i dlatego należy traktować to przede wszystkim jako zabawę.. Natomiast Ty ze swoim "systemem" jesteś przekonany o swojej nieomylności i cudowności "systemu" tak jak jesteś przekonany o tym , żę "na pewno nie chodziłem na lekcje z rachunku prawdopodobieństwa"...Pogratulować wszechwiedzy ..nie tylko masz cudowny system ale jeszcze wiesz na jakie lekcje chodziłem w szkole a na jakie nie.... czy kurs franka szwajcarskiego też przewidujesz ? Oraz pogodę na lipiec ? Właśnie , w mojej skromnej ocenie tacy "pseudofachowcy" jak Ty robią wodę z mózgu dzieciakom .. Tak , typer ...widzisz przeczytałem parę Twoich postów i śmiać mi się chciało i płakać czytając te Twoje "złote myśli".. To zdaje się Ty na bardzo sensowne pytanie co zrobisz kiedy progresja na powiedzmy 5 czy 6 poziomie nie wypali odpisałeś......wtedy mam na takie okazje parę super drużyn które nigdy nie zawodzą ....he he he ....Wiesz na takim poziomie to ja argumentowałem w szkole podstawowej , tak powiedzmy w 1 czy 2 klasie.. Grając progresję , w przypadku niepowodzenia zwiększasz stawkę...czyli ryzykujesz coraz więcej dla dużo mniejszego zysku ...chociaż każde kolejne zdarzenie na które obstawiasz wcale nie ma większego prawdopodobieństwa żeby "wejść".... wiesz przepraszam możesz się powymądzrać tutaj , chociaż polecałbym Ci Twój własny temat , ale dyskusja z Tobą to żaden spór merytoryczny...Przedstawiaj się dalej jako zawodowca , tego , który już tyle kasy wygrał , że gra już tylko z pełnym komfortem...:) Typer tylko co Ty w takim razie skoro już tyle wygra.łeś robisz tutaj...przecież wygrywqając tyyyyyyyyle kasy to jest tyle bardziej przyjemnych rzeczy do roboty- choćby na ryby można pojechać do Kanady albo do Mongolii.. albo wybyczyć się na Kubę...albo wiele innych rzeczy.. A TY taki fachowiec i zawodowiec .... i nadal piszesz z nami szaraczkami.. Ok. Czas na spacer, a potem na Anglię  owocnego typowania
|
Do góry
|
|
|
|
#823993 - 01/01/2007 13:19
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tysio111]
|
old hand
Meldunek: 28/11/2005
Postów: 778
Skąd: Poznań
|
Tyso111- to co napisałem to jest bardzo mądry komentarz co do "cudownych systemów".. Zgadza się ludzie znikają ...ale dlaczego.... bo z czasem przekonują się , że nie jest to żadna maszynka do robienia pieniędzy , że nie ma cudownego sposobu żeby wygrać.. A zostają przy tym Ci dla których jest to po prostu zabawa , hobby...czasami do przodu , czasami do tyłu:) Dla mnie jest to hobby - interesuję się piłką , kibicuję , gram , lubię hazard - idealnym więc połączeniem tego wszystkiego jest bukmacherstwo.I dlatego ja pomimo tego , że mam rodzinę , swoją firmę , nadal się w to bawię ...także dla tego , że kiedy (jak mi się wydaje)zrozumiałem parę prawd podstawowych dotyczących bukmacherki to zaakceptowałem , że nie można zakładać , że na tym się zarobi...I to jest prawda którą zawsze powtarzam tym którzy zaczynają się w to bawić - traktuj to jako zabawę , graj za tyle za ile Cię stać ... graj tak żeby wygrać , ale nigdy nie zakładaj że wygrać musisz... nie "odgrywaj się " nie podnoś stawki... ot i. miłego popołudnia
|
Do góry
|
|
|
|
#824079 - 01/01/2007 14:04
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: chris]
|
enthusiast
Meldunek: 23/12/2006
Postów: 269
|
To zdaje się Ty na bardzo sensowne pytanie co zrobisz kiedy progresja na powiedzmy 5 czy 6 poziomie nie wypali odpisałeś......wtedy mam na takie okazje parę super drużyn które nigdy nie zawodzą ....he he he ....Wiesz na takim poziomie to ja argumentowałem w szkole podstawowej , tak powiedzmy w 1 czy 2 klasie.. Kefir 70 (NIEWIEM DLACZEGO TO NAPISAłEś ALE NIGDY POWTARZAM NIGDY ANI NA TYM ANI NA INNYM FORUM NIE NAPISAłEM TAKIEGO TEKSTU).
Jeżeli będziesz grał płaską stawką to aby uzyskać minimalny zysk musisz mieć ponad 50% skuteczności kuponów o ako ponad 2,00 a bajek o takim skutecznym typowaniu to już nawet nie musisz opowiadać.
Jeżeli będziesz miał stawkę zróżnicowaną to znaczy że grasz progresją czy tego chcesz czy nie tak to wygląda (matematycznie)
Pozatym widze że nie patrzysz na moje tematy a odnosisz sie do nich nie ładnie odnosić się do wyssanych z palca bzdur tylko po to aby bronić swoich teori
|
Do góry
|
|
|
|
#824105 - 01/01/2007 14:11
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: typers01]
|
enthusiast
Meldunek: 23/12/2006
Postów: 269
|
Każdy system się sprawdzi jak typy będą wchodzić i każdy sie nie sprawdzi jak nasze typy będą nie skuteczne.
A więc śmiało można stwierdzić że najważniejszy jest dobór zdarzeń sportowych do obstawiania a nie system, a jeżeli połączymy to z systemem gry który jest dla naszej osoby odpowiedni to jesteśmy na najlepszej drodze do osiągania zysków !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#824212 - 01/01/2007 14:43
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Maxi]
|
veteran
Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
|
Kefir70 dzieki, pamietaj tez ze w moim nicku jest litera "i"  Tzn ja sie nie wypowiadam o grze ludzi, ktorzy traktuja bukmacherke jako rozrywke czy hobby bo tacy maja prawo sie zabawiac i grac czy przegrac jak tylko chca. Problem, kiedy ktos traktuje to powaznie. Wtedy nalezy sie zastanowic jak to ugryzc wszystko, zeby nas nie ugryzlo. W bukmacherstwie podstawowe pytanie to: akceptacja ryzyka. Progresja jest dochodowa i ryzykowna, jesli ktos jest to w stanie wytrzymac to powinien nia grac pod warunkiem ze z tej ryzykownosci i jej poziomu zdaje sobie sprawe a to oznacza znajomosc podstaw prawdopodobienstwa czy chociaz przeczytania paru fachowych artykulow o progresji. Jesli ktos chce minimalizowac ryzyko i isc sensownie "matematycznie" do przodu to juz musi myslec inaczej i zastosowac inna metode gry. Jesli ktos chce zarobic i ma ogromna akceptacje ryzyka to powinien wszystko po kilka razy pod rzad postawic, zgarnac kilka czy kilkanascie razy wiecej przy duzym szczesciu i zakonczyc na tym. Jak zaczynalem swoja przygode na tym forum to kazdy twierdzil, ze mozna na bukmcherce zarabiac. Teraz widze wiecej realizmu w wypowiedziach co niektorych a nawet szczypte pesymizmu. A prawda jest jak zawsze gdzies pomiedzy, czyli mozna, ale nie kazdy, nie zawsze i nie tyle i moze chciałoby się.
|
Do góry
|
|
|
|
#824837 - 01/01/2007 19:01
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tysio111]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
Do wygrywania poważnych pieniędzy w bukmacherce potrzebne jest wystapienie kilku talentów u jednego gracza jednocześnie, co się rzadko zdarza dlatego tak mało ludzi zarabia. Ważna jest wiedza sportowa i ogólna, ale ważna jest chyba jeszcze bardziej odpowiednia psychika (charakter, osobowość). Są takie cechy jak: zdolności predykcyjne, wyobraźnia itp. bez których nie wyobrażam sobie dobrego typera.
|
Do góry
|
|
|
|
#825319 - 02/01/2007 02:14
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tangerine]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/01/2005
Postów: 2809
|
Na bukmacherce mozna zarobic...przeciez 2% bodajze na 98 na tym zarabia.. a ktoz to taki? Zagraniczne serwisy z platnymi typami, te profesjonalne, liderzy rynku...osoby, ktore wykupily abonament i konsekwentnie graja te typy. Z polskich? Chocby Hobbit- w tamtym roku ok 300j zysku , Ci co grali go regularnie, kazdy typ, przeciez zarobili prawda?( sam nie grałem)
typerzy z ogromnym doswiadczeniem , ktorzy typuja na zamknietych forach , i co najwazniejsze ludzie grajacy pk, roznice w kursach...a nawet grajacy sure bety... BONUSY- korzystanie z bonusow , chocby takie jak mial Manson 0 ryzyka, pewna kasa...
i meritum sprawy, grac za max 2% swojego kapitalu...CI ktorzy graja za wiecej, nie moga mowic ze na tym zarabiaja, zawsze moze przyjsc seria nawet 30 zdarzen pod rzad nie trafionych...i bankructwo. Zarzadzanie ryzykiem i budzetem = zarabianie na bukmacherce
PS. Podalem tutaj przyklady, nie znaczy to ze z nich korzystam i zarabiam na bukmacherce, mam rodzine, prace...nie mam ochoty poswiecac temu zycia. Przedstawilem tylko przyklady, gdzie te 2% ludzi zarabia...a 98% wzbogaca konta bukmacherow...przykre ale taka jest prawda , tak bylo jest i zawsze juz ebdzie.
Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#825389 - 02/01/2007 09:17
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Loony25]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 26/10/2002
Postów: 5281
|
Może jest tak jak piszesz Loony25 ale mnie bardziej interesują typerzy - ludzie którzy zarabiają sami dobierając zdarzenia, a nie grupa, która inspiruje się innymi typerami.
|
Do góry
|
|
|
|
#825414 - 02/01/2007 09:47
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tangerine]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/11/2004
Postów: 2749
Skąd: LODZKI KS
|
Witam w nowym roku. Wtrace swoje trzy grosze. Jak ktos napisal ,kazdy sposob jest dobry jezeli typy wchodza. To jest dla mnie zasada nr.1 W tym balaganie siedze od ok. 3 lat.Najpierw buki naziemne,od tamtego roku net.Gralem rozne systemy,bywalo lepiej i gorzej. Az przyszedl moment ze dalem sobie spokoj z systemami. Zima wzialem 20 pln,gralem na hokej europejski.Co wygralem stawialem calosc na nastepne zdarzenie.Z 20 pln zrobilem 540 pln. Wychodze z zalozenia,jezeli cos ma wejsc to wejdzie,jezeli nie to zeby skaly sraly nic z tego nie bedzie. Ja tez moge sie pochwalic ze moj sposob jest dobry,bo wchodzi,a jutro stwierdze ze jest zly bo zawodzi. Na koniec zycze wszystkim graczom wysokich wygranych,wspanialych systemow i czasami podejscia do bukmacherki na luzie,po co sie spinac.
|
Do góry
|
|
|
|
#825437 - 02/01/2007 10:19
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: jarx68]
|
member
Meldunek: 10/07/2005
Postów: 121
|
Witam ! Jak zwykle każdy z nas ma swoje sposoby GRY oraz przeprowadzania analizy spotkań. Prawidłowe oszacowanie prawdopodobieństwa danego zdarzenia to jedna z najtrudniejszych rzeczy w bukmacherce ! Buki również mają z tym trudności bo do tego dochodzi ich marża. Ile na jaki typ itd. Posiadamy lub potrafimy ,,zdobyć,, czasem unikalne wiadomości o drużynie. Jest to w jakimś stopniu pomocne w naszym typowaniu ale czy jest tym stu procentowym zapewnieniem, że właśnie my zrobimy to dobrze ? Jest bardzo wiele czynników, które w końcowym rozrachunku w połączeniu z prawidłowym zarządzaniem budżetem decydują o tym czy wygrywamy czy wtapiamy zainwestowaną kasę. Sęk w tym jak robić to dobrze. Nie ma 100-tu procentowych pewniaków ! Tak to prawda bo nigdy nie było. My chcąc przechytrzyć Buka staramy się wytypować spotkania po swojemu ! Co nam to daje ? A no to, że ponoć czujemy się lepsi od innych ! Tylko czy jesteśmy lepsi ? Jako zwolennik i znawca -> SYSTEMÓW ! Muszę odpowiedzieć na Twoje ,,życzenia,, Kefir70--napisał ! -------------------------- Czego i ja wszystkim graczom, za wyjątkiem "nawiedzonym wizjonerom z cudownymi systemami" w Nowym Roku życzę .. tym ostatnim nie życzę bo i tak życzenia wiem , że im nie pomogą , a niestety swoimi wizjami przy okazji "pomagają" wtopić masom nowych adeptów. --------------------------
=> Czy cokolwiek z tego truizmu wynika dla sfery praktycznej ? Nie jestem nawiedzony he he ! Ale znam doskonale -> Systemy i ich możliwości ! => SYSTEM a system to ogromna różnica ! Gracz musi wiedzieć czego oczekuje od systemu rozpisowego swoich Typów ! Bo o Swoje Typy tu chodzi ! Jeżeli jest singlowcem to wie jaką ma skuteczność w typowaniu. To bardzo ważne by móc dalej grać systemami. Jeżeli np. z 10-ciu wybranych typów trafia 5 o kursie 1.20 to wychodzi na zero ! Ale jak już trafi 6 typów to ma jakiś minimalny zysk. Podobnie jest z systemami. Znając swoje możliwości w typowaniu wybiera taki system rozpisowy na którym może coś wygrać. Trafiając tylko jeden zakład który pokryje poniesiony wkład ! Rozmawiamy o minimalnym stawkowaniu i tego należy się trzymać. Istnieją również jak wiadomo systemy blokowe dla typów własnych, które przynoszą wymierne zyski dla wytrawnego gracza. => Temat ogromny ! Kluczem jest prawidłowa interpretacja i transformacja tego co posiadamy w wypracowanej w ten sposób własnej strategii Gry. pozdr. strateg1 
|
Do góry
|
|
|
|
#825451 - 02/01/2007 10:28
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: jarx68]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Witam w nowym roku. Wtrace swoje trzy grosze. Jak ktos napisal ,kazdy sposob jest dobry jezeli typy wchodza. To jest dla mnie zasada nr.1 (...) Ja tez moge sie pochwalic ze moj sposob jest dobry,bo wchodzi,a jutro stwierdze ze jest zly bo zawodzi. Na koniec zycze wszystkim graczom wysokich wygranych,wspanialych systemow i czasami podejscia do bukmacherki na luzie,po co sie spinac. Dokładnie tak! Jeśli ktoś wierzy w istnienie systemu, który gwarantuje zysk, to jego sprawa. Jeśli ktoś taki pisze o tym ( a przy okazji często szuka naiwnych ) to w moich oczach się po prostu ośmiesza. Żaden system nie zadziała, jeśli nie trafimy z typem. Ktoś tu pisał, że jeśli progresja nie zadziała w kilku cyklach, to ma na tę "okazję" kilka pewniaków. Litości! Czemu nie grasz tych "pewniaków" progresją. Ja też uważam, że do gry trzeba podchodzić na luzie, nie napinać się. Co ciekawe, wtedy typy siadaja same. W każdym razie częściej. Czego wszystkim życzę
|
Do góry
|
|
|
|
#825486 - 02/01/2007 10:47
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: tangerine]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 25/01/2006
Postów: 1711
Skąd: Gdansk
|
Do wygrywania poważnych pieniędzy w bukmacherce potrzebne jest wystapienie kilku talentów u jednego gracza jednocześnie, co się rzadko zdarza dlatego tak mało ludzi zarabia. Ważna jest wiedza sportowa i ogólna, ale ważna jest chyba jeszcze bardziej odpowiednia psychika (charakter, osobowość). Są takie cechy jak: zdolności predykcyjne, wyobraźnia itp. bez których nie wyobrażam sobie dobrego typera. Wątek jest faktycznie interesujący, co celnie opisał strateq1 Można dyskutować długo Matematyczne metody są potrzebne i niezbędne, ale niektórzy źle je interpretuja i źle z nich korzystają. Trzeba wiedzieć w którym momencie je zastosować, a nie zdawać się na ślepy los. Odnoszą sie do cytowanej wypowiedzi. Zgadzam się. Ostatnio ktoś mi powiedział, że by być wielkim, trzeba wcześniej zaliczyć "niziny" Zobaczcie, ilu to ludzi pojawiło się z genialnymi radami, systemami, stronami Dziś wiekszosci z nich nie ma, bo - jak piszą - zaliczyli wtopę życia Niektórzy znikają nie pisząc nic. Prawda jest taka, że wiekszość potrafi wygrywać, wtedy każdy jest macho. Ale mało kto potrafi się podnieść. Zobaczcie na DJSosnę Ostatnio zanotował bardzo długą i czarna serię na stronie. Wiem jak to boli, bo i mi cos takiego wcześniej się przytrafiło Ciężko z tego wyjść Często do tego dochodzi pech, bo racjonalne przeslanki przestaja dominować, wpada sie na minę za miną, przegrywa się typy w doliczonym czasie gry, przez błędne decyzje sędziów, itp. Oczywiscie nie jest to zadne wytłumaczenie, ale taki już los typera. Na takie serie i przegrane, trzeba umieć spojrzeć z dystansem i konsekwentnie realizować plan. Jeśli ktos go ma. Nieliczni to potrafą
|
Do góry
|
|
|
|
#828545 - 03/01/2007 14:04
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: rene]
|
member
Meldunek: 05/12/2004
Postów: 106
|
Witam Kazdy kto bawi sie w obstawianie, czy robi to dla zabawy czy na powaznie, robi to z mysla zeby osiagnac jakis zysk. Jest to nic innego jak inwestycja, ktorej stopien ryzyka jest proporcjonalny do wielkosci zamierzonych zyskow. Typowanie dla samego typowania wydaje sie nielogiczne. Aby zarobic (nie dotyczy tych grajacych co maja 100% skutecznosc) trzeba miec przygotowana jakas realna strategie gry uzalezniona od posiadanej wiedzy sportowej oraz doswiadczenia w typowaniu, od wielkosci kapitalu ktory jestesmy w stanie stracic, od oczekiwanych zyskow w ustalonym okresie czasu oraz najwazniejsze - od sposobu odgrywania sie w przypadku przegranej. Dopiero trzymanie sie tych regul pozwala na osiaganie profitow. Sam proces obstawiania mozna podzielic na: wybor zdarzenia na podstawie analizy sportowej lub zgodny z przyjetym przez siebie systemem matematycznym lub z polaczenia ich dwu (wg mnie najlepszy) oraz doborze stawki odpowiedniej do wybranego zdarzenia. Uwazam, ze w tym wszystkim wlasnie dobor stawkowania jest najwazniejszy, poprostu trzeba miec wyczucie (latwo powiedziec) kiedy postawic wiecej a kiedy mniej. Dlatego chyba ani plaska stawka, ani progresywna w dluzszej perspektywie czasu nie da oczekiwanych rezultatow. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#828854 - 03/01/2007 15:50
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: emtebuki]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
|
Uwazam, ze w tym wszystkim wlasnie dobor stawkowania jest najwazniejszy, poprostu trzeba miec wyczucie (latwo powiedziec) kiedy postawic wiecej a kiedy mniej. Dlatego chyba ani plaska stawka, ani progresywna w dluzszej perspektywie czasu nie da oczekiwanych rezultatow. Warto zatem poczytać sobie o formule Kelly'ego. Prosty wzór, który oblicza nam stawki na dany typ.
|
Do góry
|
|
|
|
#829435 - 03/01/2007 17:57
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: moonlight]
|
veteran
Meldunek: 14/11/2001
Postów: 1290
|
Stawkowanie (metoda stawkowania) wlasciwie to sprawa drugorzedna. Na odpowiednio duzej probie takie same niemal rezultaty (zysk) da np stawkowanie proporcjonalne (do aktualnego stanu budzetu), co kwotowe (ta sama stawka). Roznia sie nieznacznie np poziomem prawdopodobienstwa nie osiagniecia zysku. Co ciekawe, prawdopodobienstwo nie osiagniecia zysku jest wieksze w przypadku stawkowania proporcjonalnego (do aktualnego stanu budzetu). To samo tyczy sie cudownego Kelly'ego. Wychodza z niego ciekawe czesto stawki (w sensie rozne od metody obliczania kwotowego i proporcjonalnego) np dla bardzo "oplacalnych" typow. Ale czasem w standardowym wzorze przy "dobrym" typie wychodzi, ze mamy grac tak kosmicznie wysoka stawke, ze nie wierze, ze ktos nie stosuje gornych widelek w Kellym a jak sie juz takie widelki ustanowi to stawkowanie to przestaje jakos wielce odbiegac od dwóch pierwszych sposobów. Jest wiele opracowan podwazajacych cudownosc Kelly'ego. Jesli typy nie sa "valuebetami" to Kelly da wieksza strate niz np granie kwotowe. A zeby miec pewnosc, ze gramy wartosciowe zaklady trzeba miec pokazna historie, a nawet wtedy da sie tylko obliczyc prawdpodobienstwo z jakim nasze typy byly value w przeszlosci a tam gdzie prawdopodobienstwo tam tez niepewnosc i moze sie za jakis czas okazac, ze wcale nie jest tak value jak value myslelismy ze jest. Nie wiem w jaki sposob Kelly zrobil taka kariere - dla mnie nie jest niczym dobrym a juz na pewno dla poczatkujacych i powiedzmy sredniozaawansowanych graczy. Moze jestem uprzedzony bo kojarzy mi sie z zespolem Kelly Family. Generalnie podstawowe znaczenie ma, za jaki mniej wiecej procent budzetu gramy zaklad, niezaleznie od metody obliczania stawki na dany zaklad. I generalnie najbezpieczniejsze jest zwykle stawkowanie kwotowe za odpowiednio mala stawke budzetu calkowitego. Najbardziej niebezpieczna oczywiscie jest progresja (najgorsza takze w relacji ryzyko-zysk)
|
Do góry
|
|
|
|
#846420 - 09/01/2007 14:27
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: comp]
|
stranger
Meldunek: 24/02/2005
Postów: 21
|
ma ktoś systemy do toto-gola?
|
Do góry
|
|
|
|
#846444 - 09/01/2007 14:47
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Fredryk]
|
member
Meldunek: 10/07/2005
Postów: 121
|
ma ktoś systemy do toto-gola? Witam ! Wszystko można rozpisać w systemach ,ręcznych, albo w programie, tylko zapodaj jakieś swoje założenia ? Kiedyś to była fajna i tania gra a teraz to kupa szmalu za zaklad i bardzo kiepskie wyplaty . Na dodatek wklepywanie pojedyńczo zakładów przez panią w Toto Mixie. O pomyłki nie trodno itd. Jednym słowem kiepski interes ! :-D
|
Do góry
|
|
|
|
#846525 - 09/01/2007 15:35
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: strateg1]
|
stranger
Meldunek: 24/02/2005
Postów: 21
|
chciałem coś prostego! czy może być coś takiego jak np 3z5 lub 5 z 8.daj jakiś przykłsadowy jak masz!
|
Do góry
|
|
|
|
#846671 - 09/01/2007 16:40
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: Fredryk]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 478
Skąd: Ruda Ślaska
|
Bardzo rzadko pisze już na tym forum ale temat bardzo mnie zafrapował i sklecę kilka zdań. A mianowicie bardzo ciężko przekracza się barierę 51% Co to oznacza - matematyka jest nieubłagana (jako informatyk coś o tym wiem)i każda reszta jest w matematyce swego rodzaju ewenementem. Obrazowo wygląda to tak Każdy zna kółko chińskie Ying Yang i wie że w czarny jest trochę białego a białym trochę czarnego Ta biała i czarna plama symbolizują akurat w naszym przypadku resztę tzn część ludzi którzy granice prawdopodobieństwa przekroczyli wygrywają w dłuższym okresie czasu jak sądzę około 1,5% populacji - jak w totku stworzyli paradoks matematyczny Te duże w cudzysłowie plamy czyli 98,5% populacji - ci którzy pracują na te 1,5% czyli przegrywają Trzeba to sobie uświadomić bo cały swiat tak jest zbudowany że motłoch - przepraszam jeśli kogoś uraziłem pracuje na elity. Po prostu bukmacherzy w tym akurat przypadku są ludźmi zdecydowanie mądrzejszymi - dobrze zainwestowali swój kapitał i czerpią zyski z ludzi głupszych(98,5%)A teraz słowa otuchy Parafrazując znanego pokerzystę jeżeli pamiętacie cały czas jakie robiliście błędy w przeszłości i cały czas pracujecie nad ich poprawą i poprawą swojej psychiki na pewno nie przegracie Tym optymistycznym zdaniem kończę mój zgoła filozoficzny wywód Jeżeli chcecie znajdować się w elicie (1,5%) w szachach bukmacherce warcabach piłce czy siatkówce czy pokerze trzeba mieć silną psychikę, wolę i dobrą pamięć
|
Do góry
|
|
|
|
#847005 - 09/01/2007 18:06
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: speedway7]
|
addict
Meldunek: 25/02/2006
Postów: 617
|
..bardzo ciężko przekracza się barierę 51% Co to oznacza - matematyka jest nieubłagana (jako informatyk coś o tym wiem)i każda reszta jest w matematyce swego rodzaju ewenementem. ...Po prostu bukmacherzy w tym akurat przypadku są ludźmi zdecydowanie mądrzejszymi.... Jeżeli chcecie znajdować się w elicie (1,5%) w szachach bukmacherce warcabach piłce czy siatkówce czy pokerze trzeba mieć silną psychikę, wolę i dobrą pamięć Chcesz powiedzieć, że kto buduje na ludzkiej głupocie - na trwałym fundamencie buduje. Bukmacherzy nie są mądrzejsi, tylko są lepiej zorganizowani. Mają czas, pieniądze, cierpliwość i stosują matematykę. Bukmacherzy również bankrutują i oszukują jak gracze. Większość graczy gubi zachłanność i nieumiejętność szacowania (nieobca informatykom :-) ). Zwolennikom "genialnych systemów" nic nie da pamiętanie czegokolwiek. Psychika zależy od stanu portfela. Jest ok. dopóki wygrywa i nie stanie się ofiarą systemu.
|
Do góry
|
|
|
|
#847426 - 09/01/2007 19:06
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: BAHmVIP]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 478
Skąd: Ruda Ślaska
|
Słyszałem o bukmacherze który zbankrutował Niestety nie przewidział że dając bonusy bez depozytu znajdzie tylu klientów z Polski (oszustów) i krajów ościennych Jego naiwność ( w domyśle głupota) drogo go kosztowała Jeżeli się jest chorobliwie naiwnym to i handlowanie zniczami na targu sprawia kłopoty Co do kwestii zasobności portfela to nie zgadzam się z ani jednym słowem. Nawet nie wiesz ilu ludzi przerżnęło swój jak mówisz zasobny portfel i to za jednym razem Potem odkuli się np na giełdzie i znowu ta sama decyzja Nikt tego rzecz jasna oficjalnie nie przyznaje po kondycji bukmacherów można jednak sądzić że trzymają się znakomicie. Co do zachłanności to dotyczy ona wszystkich ludzi stąpających po tej ziemi czy są to Papuasi czy Litwini.Każda jednostka posiada jakąś skale łaknienia i zadowolenia Jedna większą druga mniejszą Ale o tym powiedział by Ci więcej psychiatra Faktem jest że nie można powielać tych samych naiwnych zachowań Jeżeli raz się sparzysz nie pchaj ręki w to samo miejsce. Niestety większość grajków dalej to czyni Nikt nie robił na ten temat żadnych badań Podejrzewam jednak że niewielu ludzi przyznało by się do swojej naiwności szczególnie w Polsce gdzie mamy nadmiar egocentryków i ludzi nieomylnych którzy wygrali na bukach fortuny
|
Do góry
|
|
|
|
#847523 - 09/01/2007 19:24
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: speedway7]
|
veteran
Meldunek: 29/08/2005
Postów: 1531
Skąd: Boston
|
Ja na swoim wlasnym przykladzie,przyznaje ze doplacam do interesu. Sam zadaje sobie pytanie dlaczego ....? Znam sie na sporcie, analizuje ligii, sledze wyniki, kalkuluje ryzyko, stawkuje, gram systemami, progresjami itd... itp... Jednak 'przegrywam'! bo... 1.Wygram pare razy a pozniej zagram vabanke na tzw. PEWNIAKI i wszystko co uskladalme idzie z dymem. 2.Albo wchodze do kasynka, pokery i inne gierki, pogram troche wygram a pozniej wszystko przegram. 3.Lub wygrywam, wygrywam a apetyt i lapczywosc czlowieka rosnie w miare jedzenia i zaczynam grac za wieksze stawki, duzo meczow ...kilka systemow itd.... i po prostu nie stracza mi budzetu. Ale mam nadzieje,ze ucze sie na bledach i z czasem dojde do perfekcji, czyli bede o ten jeden krok przed bukmacherami i bede czerpal jakies zyski, mniejsze badz wiekse $$$  Czy tez zmagacie sie z takimi problemami jak ja? Pozdrawiam i zycze wysokich wygranych.
|
Do góry
|
|
|
|
#847635 - 09/01/2007 19:43
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: ComeWithMe]
|
member
Meldunek: 18/08/2003
Postów: 153
Skąd: Świdnica
|
Ja na swoim wlasnym przykladzie,przyznaje ze doplacam do interesu. Sam zadaje sobie pytanie dlaczego ....? Znam sie na sporcie, analizuje ligii, sledze wyniki, kalkuluje ryzyko, stawkuje, gram systemami, progresjami itd... itp... Jednak 'przegrywam'! bo... 1.Wygram pare razy a pozniej zagram vabanke na tzw. PEWNIAKI i wszystko co uskladalme idzie z dymem. 2.Albo wchodze do kasynka, pokery i inne gierki, pogram troche wygram a pozniej wszystko przegram. 3.Lub wygrywam, wygrywam a apetyt i lapczywosc czlowieka rosnie w miare jedzenia i zaczynam grac za wieksze stawki, duzo meczow ...kilka systemow itd.... i po prostu nie stracza mi budzetu. Ale mam nadzieje,ze ucze sie na bledach i z czasem dojde do perfekcji, czyli bede o ten jeden krok przed bukmacherami i bede czerpal jakies zyski, mniejsze badz wiekse $$$  Czy tez zmagacie sie z takimi problemami jak ja? Pozdrawiam i zycze wysokich wygranych. Cześć jakbym czytał o sobie, kilka dobrych zakładów,niezłe wyniki a potem wszystko tracę w kasynie lub na zakładach live... silna wola to mój obszar do poprawy Pozdrawiam i powodzenia
|
Do góry
|
|
|
|
#847763 - 09/01/2007 20:04
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: U2]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 478
Skąd: Ruda Ślaska
|
Ja na swoim wlasnym przykladzie,przyznaje ze doplacam do interesu. Sam zadaje sobie pytanie dlaczego ....? Znam sie na sporcie, analizuje ligii, sledze wyniki, kalkuluje ryzyko, stawkuje, gram systemami, progresjami itd... itp... Jednak 'przegrywam'! bo... 1.Wygram pare razy a pozniej zagram vabanke na tzw. PEWNIAKI i wszystko co uskladalme idzie z dymem. 2.Albo wchodze do kasynka, pokery i inne gierki, pogram troche wygram a pozniej wszystko przegram. 3.Lub wygrywam, wygrywam a apetyt i lapczywosc czlowieka rosnie w miare jedzenia i zaczynam grac za wieksze stawki, duzo meczow ...kilka systemow itd.... i po prostu nie stracza mi budzetu. Ale mam nadzieje,ze ucze sie na bledach i z czasem dojde do perfekcji, czyli bede o ten jeden krok przed bukmacherami i bede czerpal jakies zyski, mniejsze badz wiekse $$$  Czy tez zmagacie sie z takimi problemami jak ja? Pozdrawiam i zycze wysokich wygranych. Cześć jakbym czytał o sobie, kilka dobrych zakładów,niezłe wyniki a potem wszystko tracę w kasynie lub na zakładach live... silna wola to mój obszar do poprawy Pozdrawiam i powodzenia Chyle czoła za odwage A system ma każdy w swojej własnej w głowie
|
Do góry
|
|
|
|
#847803 - 09/01/2007 20:12
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: speedway7]
|
addict
Meldunek: 04/03/2003
Postów: 478
Skąd: Ruda Ślaska
|
Ja na swoim wlasnym przykladzie,przyznaje ze doplacam do interesu. Sam zadaje sobie pytanie dlaczego ....? Znam sie na sporcie, analizuje ligii, sledze wyniki, kalkuluje ryzyko, stawkuje, gram systemami, progresjami itd... itp... Jednak 'przegrywam'! bo... 1.Wygram pare razy a pozniej zagram vabanke na tzw. PEWNIAKI i wszystko co uskladalme idzie z dymem. 2.Albo wchodze do kasynka, pokery i inne gierki, pogram troche wygram a pozniej wszystko przegram. 3.Lub wygrywam, wygrywam a apetyt i lapczywosc czlowieka rosnie w miare jedzenia i zaczynam grac za wieksze stawki, duzo meczow ...kilka systemow itd.... i po prostu nie stracza mi budzetu. Ale mam nadzieje,ze ucze sie na bledach i z czasem dojde do perfekcji, czyli bede o ten jeden krok przed bukmacherami i bede czerpal jakies zyski, mniejsze badz wiekse $$$  Czy tez zmagacie sie z takimi problemami jak ja? Pozdrawiam i zycze wysokich wygranych. Cześć jakbym czytał o sobie, kilka dobrych zakładów,niezłe wyniki a potem wszystko tracę w kasynie lub na zakładach live... silna wola to mój obszar do poprawy Pozdrawiam i powodzenia Chyle czoła za odwage System ma każdy swojej własnej głowie Natomiast co do postu tak jak wy ma przeważająca większość jak juz wspomniałem jakieś 98% i to jest w tym wszystkim najśmieszniejsze
|
Do góry
|
|
|
|
#848672 - 10/01/2007 00:23
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: speedway7]
|
addict
Meldunek: 25/02/2006
Postów: 617
|
..Co do kwestii zasobności portfela to nie zgadzam się z ani jednym słowem. Nawet nie wiesz ilu ludzi przerżnęło swój jak mówisz zasobny portfel i to za jednym razem Potem odkuli się np na giełdzie i znowu ta sama decyzja Nikt tego rzecz jasna oficjalnie nie przyznaje po kondycji bukmacherów można jednak sądzić że trzymają się znakomicie.
Co do zachłanności to dotyczy ona wszystkich ludzi stąpających po tej ziemi .... ...Faktem jest że nie można powielać tych samych naiwnych zachowań Jeżeli raz się sparzysz nie pchaj ręki w to samo miejsce. Niestety większość grajków dalej to czyni ... Nie pisałem o zasobnym portfelu a o stanie portfela i jego wpływie na psychikę. Dopóki pozwala na granie i "kupowanie adrenaliny" jest ok. Zachłanność sprawia, że zamiast "łyzeczki" uzywają "chochli". Bukmacherzy maja zasady, których się trzymają. Graczom przychodzi to trudniej.
|
Do góry
|
|
|
|
#848885 - 10/01/2007 05:32
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: BAHmVIP]
|
member
Meldunek: 10/07/2005
Postów: 121
|
=>[color=red]Uzależnienie od hazardu?[/color] Napisano już o tym książki ! ale odświeżenie wiadomości zawsze się przyda. Uzależnienie od hazardu jest chorobą w swej istocie postępującą i chroniczną, która nigdy nie może być uleczoną, ale może być zatrzymaną. Przed dołączeniem do Anonimowych Hazardzistów wielu uzależnionych od grania myślało o sobie, że są słabymi moralnie lub po prostu, że są bezwartościowi. Koncepcją Wspólnoty AH jest twierdzenie, że uzależnieni od hazardu to ludzie bardzo chorzy, którzy mogą zatrzymać rozwój swojej choroby. Jest to możliwe, jeśli tylko dołożą wielu starań i będą stosowali się do programu 12 kroków który odniósł tak wielki sukces w odniesieniu do tysięcy innych ludzi którzy mieli ten sam co oni problem z graniem i hazardem. => Cztery główne fazy rozwoju uzależnienia od hazardu: => faza zwycięstw, objawia się poprzez okazjonalną grę połączoną często z fantazjowaniem o wielkich wygranych. W tej fazie wygrane powodują coraz silniejsze pobudzenie, potencjalnie aktywniejszą grę, ewentualnie wyższymi stawkami. Często towarzyszy temu wiara w to, że wygrywanie będzie trwało. Spowoduje to z kolei potencjalną chęć ryzykowania wyższych kwot w celu szybszego wzbogacenia się. => faza strat - stawiając kolejne wysokie zakłady przez wcześniejsze wygrane, gracz naraża się na wysokie straty. Przewaga kasyna lub buka pozostanie bez zmian, lecz razem ze zwiększonymi kwotami, zainwestowanymi w grę, przychodzi potrzeba zainwestowania jeszcze większych kwot, w celu odegrania się. Ciągnie to ze sobą ryzyko zadłużenia poprzez zaciąganie pożyczek. Często w tym momencie, w przypadku chwilowego powodzenia w grze, wygrane idą na spłaty długów. Osoba uzależniona od hazardu, w pewnym momencie może zacząć grać kosztem pracy i domu, co często objawia się poprzez kłamanie i ukrywanie swojego uzależnienia, pomimo, że osoba ta nie uważa siê za uzależnioną. Jednak bardzo rzadko przestaje grać, o ile finansowo radzi sobie, gdyż cały czas wierzy, że wkrótce przyjdzie "wielka wygrana". => faza desperacji- jest kolejnym etapem, co może spotkać osobę uzależnioną od hazardu. Objawia się przede wszystkim separacją od rodziny i przyjaciół i może również oznaczać utratę pracy. Narastające długi powodują odczucie duszenia, paniki, a presja wierzycieli nielegalnych pożyczek popycha często ku przestępstwom. To z koleji często prowadzi do psychicznego wyczerpania, mogą pojawiać siê wyrzuty sumienia, poczucie winy, bezradność i depresja, nadużycie alkoholu itd. => faza przygnębienia - często wszystkie te problemy, jakie wymieniono wyżej spowodują rozpad małżeñstwa, poczucie beznadziejności i w skrajnych przypadkach myśli lub próby samobójcze, przez psychicznie, do tego typu rozważañ, podatne osoby. Najczęściej 'obwinia się', spotykane w kasynach; ruletkę, gry w karty (poker, Black Jack) i automaty, jakie można spotkać w salonach do gry, bingo, wyścigi konne, wyścigi psów, niemniej jednak od wszystkich rodzajów hazardu można uzależnić siê i znane są przypadki uzależnienia od Lotto i w Europie działają organizacje pomagające ludziom uzależnionym od tej, codziennej by się wydawało gry. Gry hazardowe pojawiły się w internecie, gdzie można grać w kasynach wirtualnych oraz postawić zakłady bukmacherskie korzystając z karty kredytowej. Wydaje siê, że najważniejszym aspektem, czynnikiem dodatnie wpływającym na uzależnienie to dostępność mozliwości gry. Szczególnie silnie wszechobecność np. automatów do gry wpłynie na osoby słabe psychicznie, czego dowodem są obecne problemy w jednym ze skandynawskich krajów, gdzie automaty z limitowanymi wypłatami są wszechobecne. We wpadnięciu w sidła nałogowego hazardu, wysokość zakładów wydaje się nie grać tak kluczowej roli. Coś takiego i więcej można znależć w wielu publikacjach związanych z ,hazardem, ! Tylko czy oby do wszystkich to dociera ? pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#849778 - 10/01/2007 16:29
Re: Prawda o grze , systemach , itd.czyli jak wyjść na swoje
[Re: strateg1]
|
veteran
Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
|
Zaraz ,zaraz...
Kiedy jest hazard a kiedy jest inwestowanie ?
Gram dosyc dlugo na kontraktach terminowych na gieldach (wczesnij rowniez na akcjach ),na forexie i u bukow .Wszystko to mozna nazwac hazardem -jednak nie wszyscy to tak nazywaja .Dlaczego ?
Dwie przyczyny ,ktore powtarzam do bolu ,a ktore sa znienawidzone przez wielu pprzede wszystkim dlatego ,ze wymagaja duzo nauki a potem doswiadczenia :
1.grac nalezy tylko w gry w ktorych p*k>1 2.nalezy bezwzglednie stosowac MM (money management)
krotki komentarz do 1: jest to bardzo trudne ,ale czasami zdarzaja sie rodzynki (ja zawsze podaje przyklad Polska -Francja w siatkowce w Atenach ),generalnie jednak szacujemy ,ze jest taka szansa na podstawie naszej wiedzy ,ze jest to >1 .Mnie zadziwiaja zaklady live -no bo niech mi powie ktos jak szacowac p ,jezeli faworyt z kursem powiedzmy 1.20 przed meczem zaczyna wygrywac w kosza ponad 10 pkt i jest np 3 kwarta .Zrozumialy jest wzrost p ,ale jaki powinien byc odpowiedni kurs i jakie MM ?
Oczywiscie nalezy pamietac ,ze pieniadze ,ktore zarabiasz nie pochodza od instytucji charytatywnych ,tylko z blednych decyzji innych .I musisz miec podstawy do tego ,zeby uwazac ,ze jestes bardziej od nich inteligentny i szybszy.To powinno mobilizowac do ciaglej pracy nad soba .
|
Do góry
|
|
|
|
|
|