Ja też przyznaję że ostatnio każdą wolną chwilkę spędzam na Get21. Z darmowych 10 zrobiłem 300$, praktycznie w dwa tygodnie, grając właśnie tylko w turniejach. I właśnie fajne jest to że właśnie nie grasz przeciwko dealerowi a właśnie przeciwko innym.
Nie ma to jak robić double przy 18 na ręku w ostatniej partii i wygrać
Szczęście potrzebne ale przy podstawach teorii i odrobinie praktyki można zarobić.
Dziennie jest 5-6 wartych udziału turniejów, i rzadko jest więcej niż 40 graczy, a pule od 100 do 1000$. Turniej trwa pół godzinki.
Albo mam niesamowitego farta, albo po prostu opracowałem dobrą strategię gry.