[QUOTE]
To jest bardzo proste - przykladowo : Edycja trwa 3 miechy - powiedzmy ze jest 10 tydzień edycji i masz na koncie 3200. Starałeś się całe 10 tyg. na wypracowanie zysku, ale niestety dupa zbita - masz startę. i wchodzi sobie taki Jasio i ma odrazu 5 kawalków i jest w lepszej pozycji - czy Cię to by nie wkurzyło?
[/QUOTE]
Grasz w realu 10 tygodni, starasz się jak umiesz i zostaje Ci 3200. To zostaje Ci 3200 i nikt za darmo Ci kasy nie da, bo akurat Szakalowi "nie wyszło". A taki Jasio nigdy nie grał, ale spodobało mu się obstawianie i zaczął uczęszczać do STS'u regularnie jak do kościoła; też jest w lepszej pozycji, jeśli by Cię to wkurzyło to można to nazwać jednym słowem -
zazdrość.
[QUOTE]
Odnosnie ciągłości - Nie wiem czy jest to dobry sposób. Przykladowo: Loguje sie jasio do gry w ostatnim tygodniu kończącej się edycji - daje sobie tydzień na luz i nie obstawia nic - przezył tydzień i wchodzi do kolejnej edycji już mając 10000zł.
[/QUOTE]
Ale Ty masz szansę uzyskania większej kasy od początku trwania edycji. Nie mów z pozycji częściowego bankruta (np. Szakal), wczuj się w sytuację np. Arko
[QUOTE]
Dopisanie do sald uczestnikow TT wg Jabola ma sens i nie ma sensu. (masło maślane) Znowu przykładowo
: Na szczycie TT jest gosciu z 14000zł, na samym dole gość 210zł. Dodanie do sald uczestnikow salda startowego spowoduje wysoką przepaśc między czołówką typerów a gorzej typującym typerem.Ten z czolowki będzie miał swobodniejszy rzorzut monetą i operowanie większymi stawkami co niepozowli typerom z dołka w ich dogonieniu, którzy będą ardzo ostrzożnie liczyli się z każdą postawioną złotówką.
[/QUOTE]
I o to chodzi, Ty byś chciał zabrać tym co się "dorobili", a dać tzw. biednym. Tylko, że oni (bogatsi) sami do tego doszli i polityka Janosika wydaje mi się tutaj nie na miejscu