No i poza tym regula przechodniosci :
dlatego Williams bo :

Wiliams-Jankovic 63 62 &Jankovic-Vaidisova 64 46 64

@kapitansb:

było 1.05 ale wtedy Serena była zawodową tenisistką, a teraz jest pół-amatorką. Co nie zmienia faktu, że w tym meczu jest chyba jednak faworytką. Vaidisova gra siłowo, a z kim jak z kim, ale z Sereną w ten sposób nie wygra. Chyba, że Serena będzie dużo psuć, ale...jak już zaszła do 1/2 to moim zdaniem wygra ten turniej!

Zresztą, prawda jest taka, że kobiecy turniej na Australian Open to jest żenada, żenada i jeszcze raz żenada. Poziom jest tragiczny i nie da się tego oglądać, a co za tym idzie nie warto też jest cokolwiek grać. Nie widziałem jeszcze, żeby którakolwiek z pań zagrała tu dobry mecz, no może poza Safarovą vs Mauresmo - ale też gdyby Amelie grała normalnie to i tak by to wygrała.

Szkoda, że nie ma Justine bo ona by tą bandę amatorek postawiła do pionu.

Wta leży.

Calkowita zgoda .62 niewymuszone bledy i jednak zwyciestwo Clijsters to potwierdza .

Dokladnie Przeciez Nicole jest w ogole bez formy. Nie ma regularnośći, serwis do niczego i psychika beznadziejna. Serena za to jest na korcie wzorem do naśladowania w każdym aspekcie gry Dlatego właśnie Nicole powinna komfortowo awansować do finału.

Dodatkowo tak jak pisali poprzednicy poziom gry jest dramatycznie niski jak choćby wczorajszy pierwszy set Sharapova-Chakvetadze, mecz Golovin-Peer, Jankovic-Williams, Petrova-Williams, Vaidisova-Dementieva, Zvonareva-Sharapova

Czy widziałeś ktoreś z tych spotkań i potrafisz odpowiedzieć czemu te mecze zakońćzyły się takimi wynikami?

Williams - Vaidisova 1 1.8

Uwazam ze czeszka nie jest w najlepszej formie. Natomiast Williams ktora zaszla juz tak daleko nie odpusci i bedzie chciala wystapic w finale i go wygrac. Vaidisova to dla mnie dziecko a amerykanka to rutynowa zawodniczka ktora ma powera w łapie. Przewiduje wynik 2-0

pozdrawiam ŁuCa$h

Ja się zgadzam z buszmenem. Serena jest faworytką, choć to już inna zawodniczka. Nicole zaszła już daleko i raczej do finału nie wejdzie, choć ja akurat jej tego życzę.
Ja zagram na siostrę, bo po takim kursie nie wypada tego nie zagrać

AO ogladam wszystkie mecze ,ktore ida na betfair -nie przeszkadza nawet jezeli szly trzy jednoczesnie ,miesci sie ladnie na ekranie .
Poza tym dokladnie patrze na statystyki z meczu -one nie klamia .Mecz Jankovic -Vaidisova doskonale pamietam ,bo go gralem -oczywiscie Jankovic -wiem rowniez ,ze wygrala go troche szczesliwie ,gdyz brala MT.
Ale w tym wszystkim najwazniejsza jest forma Vaidisovej w ostatnim meczu -nie wiem czy by byla w finale gdyby Safarowa nie wyrzucila wygranej pilki w aut -jezeli ogladales mecz wiesz o czym mysle.

Zupełnie nie
Jelena wygrała z Nicole bo od początku ją atakowała, w meczu z Sereną chciała być atakowana licząc na regularność i się przeliczyła. Peer atakując Williams miała ją na widelcu, gdyby miała serwis jakim dysponuje Nicole(45 asów do tej pory w turnieju) to byłaby dzisiaj na miejscu Amerykanki.

http://www.wtaworld.com/showthread.php?t=282563

Piomil-przeciez ja nie napisalem nic o przebiegu meczow .:-)

Poza tym takie "heblowanie" ,ktore odstawiaja zawodniczki raczej bym nie kwalifikowal do stylu ofensywnego .

Ja widzialem Vaidisova w tym turnieju tylko w meczu z Safarova i byc moze wyciagam pochopne wnioski -ale z przebiegu tego pojedynku wnioskuje ,ze bedzie ona latwa do przejscia dla Sereny .
Na podobnej zasadzie jade caly czas za Gonzalezem i Haasem (choc dzisiejszy mecz z Dawydenka odpuscilem -a szkoda).Gonzalez znakomita forme pokazal w turnieju transmitowanym na betfair-tym poza atp .

Nie zgadzam sie z wiekszoscią tutaj piszących.
Uważam, że kurs na Vaidisovą 1.8 jest do przyjecia. Szkoda, że nie zagrałem wcześniej bo był po 1.95, już w niektórych bukach jest po 1.6 np sb... ciekawe czemu?

Vaidisova zgniotła osttanio Safarovą, wcześniej Dementievę. Jedynie w 1 rundzie miała cieżki pojedynej z Craybas, choć wierząc tym c pisali na BA, w decydujacym secie dopiero się obudziła, a 2 pierwsze grała oby grać. Czyli z 5 meczy mamy 4 w któryc rozniosła rywalki bez kłopotu. [a tutaj niektórzy wyjeżdżają z tekstami, ze gdyby Safarowa wygrała jakąś tam piłkę to mecz by się inaczej potoczył ].

A Wiliams skazywana na porażki radzi sobie bardzo dobrze, ale...
z Peer, Petrovą 3 sety i full ludzi piszacych, że miała szczescie. Jedynie z Jankovic pokazała klasę. Choć bardziej by sie skłaniał, że to Jankovic tek klasy nie pokazała.

Kursy po 1.55 ... paranoja... ;]

czy ja wiem, czy zmiazdzyla Safarova
Pierwszy set byl dobry, w drugum to Czeszka lepiej grala, miala juz 4-3 i kilka BP ale w glupi sposob zmarnowala je.
Jesli Vaidisova grac bedzie tak jak w 2 secie z Safarova to ciezko bedzie jej ugrac nawet Sera z Serena

Paranoja ,paranoja no ale co zrobić.Ile można sie ślizgać ? Nie chodzi mi to że gra słabo bo radzi sobie w tym turnieju po sporej przerwie nadzywczaj dobrze ale...ale tak jak kolega wspomniał zarówno w meczu z Pietrovą jak z Peer mogła przegrać tylko dzieki słabym głową dwóch wyżej zawodniczek gra dalej.Podoba mi się gra Nicole i wydaje mi sie ze jest wstanie wyelimiować ,,betoniarke''

Ciekawe kursy dał Sporting
Sharapova v Clijsters 1.80 1.909
Vaidisova v Williams 1.615 2.20

Twin Peaks ma rację, ze kurs 1.8 na Nicole jest do przyjęcia
Tyle, że jeszcze musi wejść
A dla mnie faworytka jest Serena i kurs 2.20 jest po prostu miodzio

Ja jednak chcę się skupić na drugim meczu.
Zdecydowana większość typuje Kim
Tymczasem klasa zawodniczek jest tu wyrównana
Ja nie chcę dowodzić co było, że nawierzchnia, że cos tam jeszcze
Mnie do końca nie przekonuje gra ani jedej, ani drugiej, a poza tym to są baby, a te potrafią odwalic niezły numer
Sporting za faworytke uważa Marię i mi ten typ też chodzi po głowie.
I myślę, ze to zagram w Unibecie
Sharapova 1.96

Post deleted by rafal08

Wyniki podajemy na Quasi chat

SHARAPOVA - WILLIAMS

No to mamy finał rosyjsko-amerykański. Zmierzą się ze sobą reprezentantki dwóch światowych gigantów.
Sharapova niewątpliwie dla mnie najlepsza tenisistka świata. Jeżeli ma swój dzień to gra naprawdę znakomity tenis. Jej gra jest bardzo ofensywna i szybka. Jej mocną stroną są naprawdę dobre drive volleye, które są charakterystyczne także dla sióstr Williams. Maria rozprawiła się z nadzieją tego turnieju, czyli Kim Clistres. Poszło jej to naprawdę łatwo.
Serena Williams to też niezwykle utalentowana i rutynowa zawodniczka. Zwykle w turnieju AO spisuje sie bardzo dobrze i udowodniła to dochodząc tutaj do finału. Jej gra opiera sie na grze siłowej. Gdy jest w opałach nie przebiera w środkach i wykorzystuje swoją siłę fizyczną. Uważam jednak że jej obecna forma jest daleko od tej, którą reprezentowała kilka lat temu.
Uważam, że pojedynke bedzie zacięty i po 3 setowym meczu wygra Maria

I dalej mi się czytać nawet nie chce.

Buszmen zamiast głupio krytykować sam coś napisz

Co do polfinalow :
Williams rozegrala najgorszy mecz jaki widzialem w jej wykonaniu.Gdyby na taki jej dzien trafila Petrova ,Jankovic czy Peer z pewnoscia turniej by sie inaczej ulozyl .Vaidisova z kolei grala o niebo lepiej niz z Safarova ,ale jak sie nie potrafi utrzymac serwisu po przelamaniu to nie ma co marzyc o finale .
W drugim polfinale bardzo pewnie grajaca Szarapova ,spokojnie wychodzaca z opresji grajac nawet na przewagi .Chyba jako jedyna z tych tenisistek potrafi poiec sobie do siatki w odpowiednim momencie .Swietnie gra "po katach" ,co jak widac bylo w poprzednim meczu jest najlepsza metoda na Serene.
Wiec jesli chodzi o final podobnie jak poprzednio nie mam zadnych watpliwosci -tym razem latwa porazka Sereny .

Finał będzie w sesji nocnej o ile się nie mylę, to znacznie zwiększa szanse Sharapovej, która chyba wygra swój drugi wielkoszlemowy turniej z rzedu. Ale prawdę mówiąc nic mnie w tym finale nie zdziwi. Bo jak wspomniałem - cały turniej to jest festiwal tragicznej gry.

I jeśli Sharapovej włączy się coś co pokazała w meczu z Pin albo Chakve to może przepieprzyć, bo Serena nie będzie wtedy w szoku, tylko zacznie coś robić. Obie tenisistki mają chyba najmocniejsze psychiki i potrafią walczyć do końca. Serena może udawać, że 'bawi się', ale ona chyba dobrze wie, że to dla niej szansa na ostatni wielkoszlemowy tytuł w karierze. No chyba, że zacznie na poważnie trenować, ale to już ma chyba za sobą.

Nie ma chyba jednak co grać, jesli juz to lekko na Mashę, ale to raczej dla zabawy. Obie tenisistki już tu zresztą 2 lata temu zagrały w finale i wtedy w dramatycznym boju lepsza była Serena.

Natomiast co do mojego postu wyżej. Sorry, może to nie było specjalnie mądre zachowanie, ale po prostu odrzuca mnie jak czytam takie bzdury na wejściu i to jeszcze z dodaniem 'oczywistości'.

Oj nie moge sie zgodzic z przedmowcami, i to nie dlatego ze mam postawione @16.5 a nawet mam tez drobne po 17.5 ale z innych powodow.
Po pierwsze Szarapowa najlepsza zawodniczka w turze? W zyciu...zalezy jaka by wziac nawierzchnie...ziemia bez watpienia Henin Hardenne, trawa mysle ze Momo hard moze tutaj Szarapowa ale nie tylko Clijsters Kuza Petrova i zaplecze inne by sie znalazlo jak chocby Nicole.

Co do samego finalu. Spodziewalem sie bardziej rownych kursow ale faworyzowanie tak mocno rosjanki to przegiecie pały. Szarapowa gra od poczatku turnieju nierowno, wali czasami na oslep i juz w 1 rundzie mogla poleciec z hukiem gdyby Pin miala jaja. Poza tym dzisiejszy mecz z Clijsters chyba byl jednym z bardziej "niebarwnych" meczow tegorocznego AO. Byl to tzw meczyk kto zje*** wiecej pilek. Prawde mowiac dziwie sie Clijsters ze nie wykorzystala takiej slabej dyspozycji szparowej sama zagrala tragicznie choc do momentu *4-3 wszystko ukladalo sie dobrze poki Szarapowa psula pilke za pilka...potem cos peklo Szara zaczela przyspieszac zaczal smigac serwis no i izi 4-6 pozniej szybki break na poczatku seta dla rosjanki i dopiero sie Kim obudzila ale niestety bylo juz troche za pozno i mimo kilku szans bp nie byla w stanie wykorzystac nieporadnosci Szarapowej, ah te 3DF w jednym gemie Krotko mowiac beznadziejny mecz w ktorym obie panie graly beznadziejnie a ze Kim byla bardizej beznadziejna niz Sharapova no to coz mamy co mamy. Zreszta o czym gadka wystarczy spojrzec na staty, diferentiale szarapowa -6 kim -12...
CO do Sereny. Imponuje mi tym ze calkiem niezle wypada pod katem kondycyjnym. Przynajmniej zadnych minusow nie zauwazylem. Pierwszy raz w turnieju Serena zagrala wreszcie od poczatku madrze i skutecznie. Pozwolila sie Nicole wystrzelac i mimo 4-5* (choc dosc fartownie zdobyla pkt Nicole przy bp bo pilka spadla tak dziwnie za siatke ) przycisnela Nicole w koncowce i jak sie jeszcze raz okazalo mozg Nicole okazal sie niestety beznadziejny duzo Nicole musi nad tym elementem popracowac Ogolnie rzecz biorac Serena wiedziala ze dzis nie moze sobie pozwolic na duza ilosc bledow , wiec co mogla starala sie przebijac i przy okazji probujac mocno returnowac 2 serwisy Nicole. Pod koneic 1 seta Nicole juz byla blada a w 2 to juz wogule kaplica choc walczyla do konca i choc dramaturgi nie brakowalo to Serena znow siegnela w koncowce po swoj super serwis i dokonczyla dziela. W odroznieniu od meczu szarapy z kim , tu mecz mogl sie podobac obie zawodniczki stworzyly dobre widowisko, obfitujace w udane zagrania i stosunkowo malo bledow(w stosunku do winnerow) Diferentiale obu pan: +8 Serena! (to cos nowego mimo wszystko ) +2 Nicole. I choc to Nicole dyktowala gre na korcie(wiecej winnerow) to Serena starala sie mecz kontrolowac. Nie dala zbytnio Nicole pograc choc w koncowce moglo byc roznie.

Krotko podsumowujac jesli szarapa bedzie dalej grac tak jak gra...czyli sypiac bledy naokolo to moze byc jej ciezko jutro. Serena juz zdazyla sie opamietac i juz na slepo pilek nie sadzi.

h2h:
2004-03-22 Miami Hardcourt R16 Williams 6-4 6-3
2004-06-21 Wimbledon Grass F Sharapova 6-1 6-4
2004-11-08 WTA Tour Championships presented by Porsche Indoor Hardcourt F Sharapova 4-6 6-2 6-4
2005-01-17 Australian Open Hardcourt SF Williams 2-6 7-5 8-6

h2h nie faworyzuje na dobra sprawe zadnej zawodniczki...
Ale Serena wbrew temu co o niej pisza mowi ze wierzy w siebie dzis nawet powiedziala ze gra ja bawi jakby nie traktowala tego powaznie, ale sadze ze jutro juz w finale pokaze swoje najlepsze atuty. A Szarapowa jak nie poprawi serwisu to naprawde nie ma czego jutro szukac, same wypady do siatki moga nie wystarczyc

Takze moj typ to Serena

P.s. Serena jak widac uwielbia grac z hard hitterami... i jutro posle Marysie do domciu
P.s.2 czas powtorzyc AO sprzed 2 lat