Moim cichym faworytem podczas jutrzejszych zawodów jest
Raphael Poiree Jutro warunki mają być równie dobre jak to miało miejsce dziś więc powinniśmy mieć jutro walkę między biegaczami o nawyższe lokaty, a pod nieobecnośc Norwega Ole Einara to właśnie Poiree wydaje się wraz z młodym Svendsenem być najszybszy. Francuż w ostatnich zawodach w Ruhpolding w biegu masowym był najszybszy wyprzedzając (w samym biegu) samego Ole Einara, a także Svendsena, Andresena czy Bergera. Jeżeli tylko nie zawali na strzelnicy co mu sie już zdarzało w tym sezonie to powinnien być jutro wysoko. W zeszłym sezonie walczył do samego końca o triumf w klasyfikacji generalnej z Ole właśnie dzięki dobremu strzelaniu i bardzo liczę że przez zbliżającymi sie MŚ franzuc pokaże klasę skupi się i strąci 10/10 - warunki na strzelnicy jak najbardziej sprzyjające.
Ciekawe co tak naładowało francuza, bo bniegowo widać zwyżkę formy.. czyzby narodzny dziecka podziałały tak mobilizująco ?? - mam nadzieje.. Dla mnie jest to głowny kandydat aby wygrać bieg pościgowy (ale aby tak się stało musi zagwarantować sobie jutro dobrą pozycję wyjściową) i przede wszystkim bieg masowy. w Sprincie liczę że zajmie miejsce 1-3 (@ 2.00 kursik w Unibecie)bo jednak to jest walka korespondencyjna, a Raphael mocniejszy jest w tej prawdziwie męskiej
bark w bark.
Bardzo jestem ciekawy jak zaprezentuje się jutro będący we wspaniałej dyspozycji wspomniany młody Norweg Svendsen a także Greis który po wspaniałym początku sezonu wyrażnie traci zarówno w biegiu jak i na strzelnicy gdzie był bardzo mocny - pora na poprawę.. MS tuż tuż..
Trzeba także zwrócic uwagę na Sumanna który w niemieckim Ruhpolding zadziwił mnie bardzo - ciekawe czy to tylko jednorazowy wybryk czy na stałe wślizgnie się do ścisłej czołowki.
Ps. Swoją droga pieknie sie uśmiałem jak usłyszałem dziś że Tomasz Sikora biega na nartach Wieska Ziemnianina
- bo to Polska nie elegancja Francja