#929184 - 04/02/2007 14:54
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: micha$]
|
old hand
Meldunek: 21/02/2001
Postów: 776
|
Mam takie nie odparte wrażenie że arekq3 podcina gałąż na ktorej sam siedzi - kto jest inteligentny to sie domyśli....
|
Do góry
|
|
|
|
#929207 - 04/02/2007 15:01
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: jahu]
|
newbie
Meldunek: 20/11/2006
Postów: 32
|
|
Do góry
|
|
|
|
#930814 - 04/02/2007 19:59
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: rivex]
|
enthusiast
Meldunek: 04/12/2006
Postów: 239
Skąd: Pławna
|
Podsumowanie będzie ;] Ale jak zapodam więcej typów
|
Do góry
|
|
|
|
#930817 - 04/02/2007 19:59
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: Heart]
|
enthusiast
Meldunek: 04/12/2006
Postów: 239
Skąd: Pławna
|
dzisiaj gram PSG dnb za 3.20 ale nie zdąże do tematu dac
|
Do góry
|
|
|
|
#932158 - 05/02/2007 14:59
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: jinx]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 21/12/2004
Postów: 1842
Skąd: (S)iarkowy Gród/Lublin
|
Zgadzam sie z jinx Widze ,ze nie wszyscy sobie zdaja sprawe jak duzo ludzi zyje miesiecznie z zdecydowanie mniejsza kwota i musza sobie jakos radzic. I wcale nie mowie o bezrobotnych ,tylko o takich rodzinach co ciezko pracuja miesiecznie a i tak nie moga sobie pozwolic na godne ,normalne zycie. Pozdrawiam
|
Do góry
|
|
|
|
#932184 - 05/02/2007 15:07
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: Grzena]
|
enthusiast
Meldunek: 04/12/2006
Postów: 239
Skąd: Pławna
|
Pisałęm wcześniej ale nikt chyba nie zauważył posta. Pisałem co powiecie o matce która zarabia 500zł jak dobrze pójdzie jako sprzątaczka w hipermarkecie, i ma załóżmy na utrzymaniu dwoje dzieci? To jest jedyne źródło dochodu bo ojciec załózmy że np. nie żyje. To 2.500zł to bardzo duzo ;]
|
Do góry
|
|
|
|
#932326 - 05/02/2007 15:52
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: Heart]
|
member
Meldunek: 20/11/2004
Postów: 194
|
za 2,5 tysiąca według mnie to rodzina może skromnie wyżyć, nawet mieszkając w drogim mieście jak np. Warszawa. nie są to może luksusy ale na skromne przeciętne życie wystarcza, więc chyba troche zabrakło zastanowienia w poście Eski.
|
Do góry
|
|
|
|
#932354 - 05/02/2007 16:11
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: arekg3]
|
a.k.a. "Experto" King Of The Hill
Meldunek: 12/08/2002
Postów: 32174
|
za 2,5 tysiąca według mnie to rodzina może skromnie wyżyć, nawet mieszkając w drogim mieście jak np. Warszawa. nie są to może luksusy ale na skromne przeciętne życie wystarcza no wlasnie wiem cos o tym, za takie zyski z bukmacherki to naprawde zyje sie skromie w takiej warszawie, dlatego lepiej isc do pracy i zarabiac to 3 tys. na reke niz zajmowac sie bukmachera za podobna kase
|
Do góry
|
|
|
|
#932497 - 05/02/2007 17:14
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: connor]
|
member
Meldunek: 20/11/2004
Postów: 194
|
zalezy to od potrzeb ludzkich, jeśli ktoś nie jest w stanie w inny sposób sobie zagwarantować lepszych dochodów, a ma zdolności które pozwalają czerpać zyski z grania toczemu nie.. aczkolwiek nie każdy potrafi i nie każdemu sie uda
|
Do góry
|
|
|
|
#935512 - 06/02/2007 16:23
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: arekg3]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 11/02/2005
Postów: 1792
|
za 2,5 tys to naprawde skromne zycie jest. Jesli chodzi o takie wyzycie z bukmacherki to stwierdzam ze mozna wyzyc na 110 %... mi chodzilo ze jesli ktos zalozyl temat - czy zyjemy z bukmacherki to chodzilo mu o normalne wygodne zycie gdzie nie trzeba sobie odmawiac podstawowych rzeczy. A jak sie zarabia 2,5 tys i ma sie rodzine na utrzymaniu to raczej taka kwota nie gwarantuje dobrego zycia. a jak ktos pisze przyklady ze jakas sprzataczka w tesco zarabia 500 zl i jakos zyje to jest to wg mnie pierdolenie o szopenie wiadomo ze mozna wyzyc z 500 zl... jak sie musi to sie da. Prosta sprawa.
|
Do góry
|
|
|
|
#935626 - 06/02/2007 16:54
Re: Żyjecie z bukmacherki? [2]
[Re: Logan]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 30/11/2004
Postów: 2012
|
Zalezy od czego zaczynasz. Jak masz mieszkanie i placisz tylko czynsz + oplaty to 2500 na 3 osobowa rodzine wystarczy na niezle zycie. Jak masz do splacenia kredyt za mieszkanie i samochod to moze nie wystarczyc na same raty. Poza tym czesto mowi sie, ze zyjemy za xxxx PLN ale nie liczymy trzynastki, nagrody, tego co dorobimy na boku, tego co doloza rodzice itd.
Wojtek
|
Do góry
|
|
|
|
|
|