Powiem tak większość wtapia regularnmie, w roku przy solidnej grze - (trz agrać niemal codzień, ale z umiarem) ile miesięcy mamy na zdecydowany plus?
Nie mówie dziś plud jutro wtopa bo to dupa nie zabawa.
REGULARNY PLUS PRZE CAŁY rok - i tak prze kilka lat.
Kto gra kilka lat i jest na regularnym plusie?
Niewielu.
A pipcycie o 2500 miesięcznie.
2500 od czego? od strału w feda co pare tygodni, strzału za naprawdę gruba kase?
Czy od pykania zakład zaa zakłądem i generownia plusika małego, większego DUŻEGO.
Ja jak miałbym 2500 na miesiąc (przy singlach za 2%) to 1000 bym zeżarł a 1500 dołożył do kapitału.
I mając taką samą skuteczność za miesiąc miąłbym 3000.
Pisałem o tym w moim poście.
Dlatego nie narezkajcie że macie 2500 /miesięcznie (zresztą bez jaj kto tyle regularnie wyciąga, ale spójrzcie głęboko w swoje oczy zanim odpowiecie.
Albo inaczej kto w zzeszłym roku zarobił 30 klocków na bukmacherce? Mało tych podniesionych rąk, oj mało............
Kto stracił mniej niż 2500 łącznie pzrez cały rok?
tu podejrzewam więcej osób by się znalazło.
Wygraj 3 razy po 2500 a potem narzekaj że mało.
Bukmacherka to ciężki temat, wygrać chce każdy.
ZA BARDZO chce wygrać dlatego wygrywają buki.
Dziwi mnie ż ekażdy narzeka że ma za małą kase żeby życ z bukmacherki.
Ciesz się ze masz małą bo mało przegrasz.
Jak chcesz życ z tego to wyrób z tej puli większą kase, przecież wygrywasz prawda?
Nirktórzy pisza ze pykanie po 2 eur mija się z celem, nie zgodze się.
Graj nawet po 1 eur, sprawdź czy potrafisz wygrywać.
A jak nie - będziesz w tych 98% grających (kto to policzył nie wiem) ale stracisz zamiast tysięcy tylko 50 eur.
Przynajmniej nie będziesz płakać a i bukom kasy nie nabijesz.
No i najważniejszz sprawa - nie chodzi zeby z 1 eur jednym strząłem ubić 100 - to chyba jasne.
Ktoś pisął że bukcherka to nie sprint, to maraton.
Ja bym dodał że to maraton ale nie przebiegnięty tylko przespacerowany.
Kto wie może nawet przeczołgany.....
Ale da sie go pokonać.