Cześć 2/2
Engel.Futbol na tak to zapis historii wywalczania awansu w zupełnie nowym stylu.Świadectto,że reprezentacją Polski kieruje Europejczyk w każdym calu.Świetnie wykształcowy,
władający kilkoma językami,chętnie przyjmowany w najbardziej prestiżowych miejscach,ceniony przez najszacowniejsze,nie tylko sportowe,gremia.Obecna kadra jest prowadzona na zupełnie innych zasadach-nie wstrząsają nią kolejne "towarzysko-hotelowe wydarzenia",niema przed meczowych spotkań z szefami związkowej centrali,podczas których nie zaprzatali sobie głowy futbolem,ale wszystko sprowadzało o wykłucanie się o nowe pieniądze.Przestał dominować kult łatwo zdobywanej mamony i odeszło do lamusa - miejmy nadzieje że bez powrotnie - żenujące powiedzenie "kasa,misiu,kasa".
Nie bwszyscy zdajemy sobie sprawe,jak wielkim sukcesem jest awans naszych piłkarzy do finałów mistrzostw świata 2002.W biednym kraju,wstrzasanym aferami i skandalami,gdzie w modzie siła i przekręty,znalazła się grupa osób,którzy na zielonej murawie udowodnili,`ze można inaczej.Niekiedy wbrew zdrowemu rozsądkowi,na przekór wszelakim niedostatkom futbolowego światka - finansowym,organizacynym,szkoleniowym - potrafiono wznieść się na wyżyny,przekroczyć bariera najśmielszych marzeń i wyobraźni.Udowodniono,że w kraju pomiędzy Bukiem i Odrą,jest jeszcze miejsce na rzeczywiście uczciwych i rzetelnie pracujących.Dzięk Jerzemu Engelowi i jego ludziom poczuliśmy,iż bliżej nam do futbolowego świata.