Banał
Szukaj pierwiastków wśród takich liczb:
a) +-1, +-2, +-4, +-8, +-16
b) +-1, +-2, +-4, +-5, +-10, +-20
Pierwiastka mam nadzieje, ze wiesz jak szukać. Bierzesz pierwszą z danych liczb, czyli 1 i podstawiasz pod x. Jeżeli wyjdzie 0, to znaczy, że 1 jest pierwiastkiem tego równania. Teraz wystarczy podzielić całość przez (x-1) i już mamy równanie 3 stopnia, z którym postępujemy podobnie. Jak wymyśliłem te liczby? Biorę liczbę przy najniższej potędze (w a) jest to 16, w b) jest to 20), rysuję sobie poziomą kreskę:
--------------------------------
i
nad nią wypisuję wszystkie dzielniki tej liczby z plusem i minusem. Teraz biorę liczbę przy najwyższej potędze (w obu przykładach jest to 1) i robie to samo z z ostatnią tylko, że zapisuję to pod kreską.
Wygląda to tak (dla a) ):
+-1, +-2, +-4, +-8, +-16
--------------------------------
+-1
Teraz szukając pierwiastka biorę pod uwagę wszystkie kombinacje tych liczb, tzn. 1/1=1, (-1)/1=-1, 2/1=2, (-2)/1=-2, 4/1=4, (-4)/1=-4, itd...
Podstawiasz je po kolei pod równanie aż ci wyjdzie 0. Wtedy jak już pisałem dzielisz całe wyrażenie przez (x-znaleziony pierwiastek) i masz już równanie 3 stopnia
Jeżeli nie znajdziesz pierwiastka to trzeba pogrupować.
Rozpisałem się chyba, ale ogólnie to jest banał.
Następnym razem użyj opcji szukaj i znajdź odpowiedni temat do takich spraw.