Wystawiam ekipe z Poznania, okolice punktu STS numer 5:
1.
Henio od ustawek, zawsze jak ktos gra za wiecej niz 10 pln to zaglada przez ramie, koles nie do wyje.., genialny strateg w 30 minut "robi" taki kupon ze pani na drugi dzien chowa sie w sejfie byle nie chcial wyplacac.
2.
Kazimierz zwany tez "Szczurkiem" - jego tasmy okupuja od lat pierwsze miejsca Top Ten w konkursie dla ulotkowiczow.
3.
Maly z plecakiem, nie znam imienia, nastolatek, specjalista od ustawek, zna sie na wszystkim poczawszy od tenisa na plywaniu synchronicznym konczac, plecak ma zawsze przy sobie poniewaz jak sam mawia "nigdy nie wiadomo kiedy los sie usmiechnie".
4.
Pani z okienka, nazwijmy ja Zosia;-) - wyciaga wszystkie pefki,
w zeszlym tygodniu kupila nowy dom na Bellizie,
co lepszy klient zawsze sypnie pefka i tak ziarnko do ziarnka i zbiera sie miarka...
Mistrzyni sytuacji krytycznych, kiedy nie mamy co zagrac odwiedzajac punkt ona pierwsza zauwazy nasza kwasna mine i wspomoze pefka od innego zaufanego klienta, zlote serce-zlote rece.
Moja druzyna do dyspozycji "od reki", kto wchodzi??