Strona 7 z 12 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 11 12 >
Opcje tematu
#1639982 - 03/10/2007 00:32 Re: Śmieszne [54] [Re: Skiper]
Kameleon Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia


świetne



podobny poziom

Do góry
Bonus: Unibet
#1640026 - 03/10/2007 00:50 Re: Śmieszne [54] [Re: Skiper]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg

Do góry
#1640046 - 03/10/2007 01:00 Re: Śmieszne [54] [Re: [T]-error]
kerot Offline
enthusiast

Meldunek: 22/01/2003
Postów: 250

Do góry
#1640201 - 03/10/2007 01:54 Re: Śmieszne [54] [Re: kerot]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
Spotykaja sie 2 kobiety i jedna sie chwali drugiej:
-Sluchaj, bylam wczoraj w lesie i spotkalam skunksa, wzielam go do domu, wytresowalam, oswoilam, mowie ci jakie mi minety teraz strzela to szok, orgazm w 5 minut, naprawde jest swietny, tak tym jezyczkiem...ahhhh
-Ale jak to skunks??
-Tak no mowie ci minety mi robi, jest swietny
-No ale jak to przecierz smierdzi...
-No tak... Skunks przez pierwsze 3 dni zygal ale pozniej sie przyzwyczail

jak uslyszlaem od kumpla to padlem \:D \:D \:D

Do góry
#1640440 - 03/10/2007 03:12 Re: Śmieszne [54] [Re: Dziabor]
rivex Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 02/04/2005
Postów: 3232
[URL=www.fotosik.pl][/URL]

Do góry
#1640465 - 03/10/2007 03:20 Re: Śmieszne [54] [Re: Dziabor]
KeeP Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 30/09/2003
Postów: 2372
Skąd: tam gdzie stało ZOMO
Originally Posted By: Dziabor
Spotykaja sie 2 kobiety i jedna sie chwali drugiej:
-Sluchaj, bylam wczoraj w lesie i spotkalam skunksa, wzielam go do domu, wytresowalam, oswoilam, mowie ci jakie mi minety teraz strzela to szok, orgazm w 5 minut, naprawde jest swietny, tak tym jezyczkiem...ahhhh
-Ale jak to skunks??
-Tak no mowie ci minety mi robi, jest swietny
-No ale jak to przecierz smierdzi...
-No tak... Skunks przez pierwsze 3 dni zygal ale pozniej sie przyzwyczail

jak uslyszlaem od kumpla to padlem \:D \:D \:D



kawałek faktycznie niezły
(znałem go w wersji "ale co ze smrodem? nic - 3 dni rzygał i się przyzwyczaił)
ale w Twoim dowcipie jest pewna nieścisłość ;\)

Do góry
#1640535 - 03/10/2007 03:40 Re: Śmieszne [54] [Re: rivex]
Mar Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/04/2006
Postów: 1816
Originally Posted By: rivex
[URL=www.fotosik.pl][/URL]


bylo.pl

Do góry
#1640743 - 03/10/2007 04:10 Re: Śmieszne [54] [Re: KeeP]
Don Pedro® Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 5608
Skąd: -0-motyva
Originally Posted By: KeeP
kawałek faktycznie niezły
(znałem go w wersji "ale co ze smrodem? nic - 3 dni rzygał i się przyzwyczaił)
ale w Twoim dowcipie jest pewna nieścisłość ;\)


Pewnie można to wytłumaczyć faktem, że jeden dzień życia człowieka odpowiada iluśtam dniom życia skunksa ;\)

Do góry
#1641007 - 03/10/2007 04:49 Re: Śmieszne [54] [Re: Don Pedro®]
Dziabor Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 11/08/2005
Postów: 14266
Skąd: Civitas Kielcensis
bo dokladnie to jest dowcip o skunksie mineciarzu \:D

Do góry
#1641651 - 03/10/2007 07:25 Re: Śmieszne [54] [Re: Dziabor]
bkbk Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 28/09/2005
Postów: 1720
Skąd: Szczecin

Do góry
#1641957 - 03/10/2007 18:42 Re: Śmieszne [54] [Re: bkbk]
El mechanico Offline
member

Meldunek: 26/07/2003
Postów: 100
Skąd: Proflandia/Stslandia/Totoshixo...
Do eleganckiej restauracji wchodzi damulka, siada przy stoliku i u kelnera zgiętego w ukłonach zamawia kawę.
Gdy ją już dostaje, kilkakrotnie podnosi do ust i krzywiąc się z
niesmakiem opuszcza na dół.
W końcu woła kelnera i zniesmaczona mówi
- Kelner, ta kawa cuchnie brudnym fiutem!
Ten podnosi filiżankę ze stolika, kilkakrotnie wącha i odstawia mówiąc:
- Pani będzie łaskawa wziąć filiżankę w drugą rękę.

Do góry
#1644007 - 04/10/2007 05:02 Re: Śmieszne [54] [Re: El mechanico]
Ludwiczek Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 27/08/2007
Postów: 2004
dziadku, widziales moje tabletki? Byly oznaczone "LSD".
- p*******c tabletki! widziales kur... smoka w kuchni ?!?

Do góry
#1644628 - 04/10/2007 07:02 Re: Śmieszne [54] [Re: Ludwiczek]
giede Offline
enthusiast

Meldunek: 17/10/2006
Postów: 220
Skąd: Ełk
jedno i drugie dobre!

Do góry
#1644790 - 04/10/2007 13:53 Re: Śmieszne [54] [Re: Ludwiczek]
Mateusz099 Offline
enthusiast

Meldunek: 13/05/2006
Postów: 265
Skąd: W starym grodzie Przemysława.....
Originally Posted By: Ludwiczek
dziadku, widziales moje tabletki? Byly oznaczone "LSD".
- p*******c tabletki! widziales kur... smoka w kuchni ?!?



hahahah \:D

Do góry
#1645023 - 04/10/2007 19:10 Re: Śmieszne [54] [Re: Mateusz099]
Mr.Eco Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 28/12/2005
Postów: 9194
Skąd: Chcesz tego Chuck?!

Do góry
#1645032 - 04/10/2007 19:14 Re: Śmieszne [54] [Re: Mateusz099]
hbr Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 08/05/2005
Postów: 4417
Skąd: EŁK
Rzymskie legiony wracają ze zwycięskiej wojny. Żołnierze w galowych
mundurach prężą pierś, wyczyszczona broń lśni w słońcu, proporce
powiewają na wietrze. Długą na kilka kilometrów kolumnę kończy złota
lektyka, w której podróżuje Cezar. Dzielni wojownicy maszerują duktem,
wzdłuż którego ustawiono setki krzyży. Na każdym z nich dogorywa
zbuntowany niewolnik, przestępca lub chrześcijanin... W pewnym momencie
Cezar usłyszał szept dobiegający z jednego z przydrożnych krzyży.
- Stać! - krzyknął boski imperator, rozkaz powtórzyli setnicy i kolumna
wojska zatrzymała się. Cezar wyskoczył z lektyki i podszedł do krzyża.
- Przynieść drabinę! - rozkazał po chwili.
- Drabina, drabina, przynieść drabinę - powtarzali setnicy, aż znalazła
się drabina dla Cezara. Boski wspiął się po szczeblach i przyłożył ucho
do ust umierającego niewolnika.
- Co powiedziałeś? - zapytał.
- Wody, najpierw wody... - wyszeptał ukrzyżowany.
- Wody! - rozkazał Cezar.
- Wody, wody, wody! - powtórzyli setnicy, aż wreszcie znalazł się bukłak
z wodą.
Niewolnik ugasił pragnienie.
- Co powiedziałeś?! - niecierpliwi się Cezar.
- Powiedziałem, że zajebista defilada...

......................

Żona do męża podczas stosunku:
- Rżniesz mnie jak byle jaką dziwkę! Powiedziałbyś przynajmniej ze dwa miłe słowa!
- Wyżej dupę!

......................

W pewnej po0pegeerowskiej wsi mieszkał stary Mateusz Kita. Pewnego letniego dnia siedział sobie przed domem i spoglądał na świat. Około południa żar lał już się z nieba niesamowity i Mateusz podjął decyzję. Wyjął ze skrzyni ostatnie pieniądze, które zostały mu z emerytury, poszedł do obory i odnalazł stary jeszcze przedwojenny, solidny kanister i poczłapał z tym wszystkim do gospody w oddalonym o trzy kilometry miasteczku. Tam kazał sobie nalać pełny kanister złotego, pysznego piwa, zapłacił ostatnimi pieniędzmi i mimo ciężaru i ogromnej spiekoty wesoło podreptał w stronę domu, myśląc już o tym jak wpuści kanister do studni a potem będzie popijał super schłodzone piweczko. Gdy był już niedaleko chałupy zobaczył leżącą przy drodze zakorkowaną butelkę. Podniósł ją i wyciągnął korek. Wtedy z butelki wyleciał Dżin i odezwał się w te słowa:
- Za to, że mnie uwolniłeś z niewoli spełnię twoje jedno życzenie.
Żar już wręcz kapał z nieba. Mateusz Kita zastanowił się, uśmiechnął się do siebie i powiedział:
- Chciałbym aby ten kanister był zawsze pełny piwa tak jak teraz.
- OK, zrobione - powiedział Dżin i zniknął.
Właśnie mija siedem lat jak stary Kita wszystkimi możliwymi narzędziami próbuje otworzyć ten pierdolony kanister...

..............

Siedmioletni chłopczyk idzie chodnikiem do szkoły. Podjeżdża samochód. Kierowca odsuwa szybkę i mówi:
- Wsiadaj, to dam ci 10zł i lizaka!
Chłopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. samochód powoli toczy się za nim. Znowu się zatrzymuje przy krawężniku...
-No, wsiadaj! Dam ci 20zł, lizaka i chipsy!
Chłopczyk ponownie kręci glową i przyspiesza kroku... Samochód znowu się zatrzymuje...
- No, nie badź taki... wsiadaj! Moja ostatnia oferta - 50zl, chipsy, cola i pudełko chupa-chups!
- Oj, odczep się, tato! Kupiłeś matiza, to musisz z tym żyć...

...............

Świeżo zaślubiona parka wyjechała na miesiąc miodowy do Mikołajek.
Hotel wynajęli. I się zaczęło...
Pierwszy dzień - kochali się całą dobę - facet szczęśliwy.
Drugi dzień - jak wyżej - facet zadowolony.
Trzeci dzień - seks całą dobę - facet nieco wkurzony, ale trzyma formę.
***, ale obowiązki trzeba spełnić.
Piąty dzień - rankiem facet zczołguje się z wyra:
- Kochanie, idę do łazienki... - dyszy.
- Myć się będziesz, kochanie? - kokieteryjnie pyta ona. - Nie, k**wa, konia walić...

............

Blondynka i prawnik siedzą obok siebie w samolocie. Prawnik pyta blondynkę, czy nie zechciałaby zagrać z nim w ciekawą grę. Blondynka mówi, że jest zmęczona, odwraca się do okna i próbuje zasnąć. Ten jednak nalega i wyjaśnia, że "gra" jest bardzo prosta i wesoła. Mianowicie, będą zadawać sobie pytania i jeśli któreś nie zna odpowiedzi • płaci 5$. Blondynka ponownie odmawia i znów próbuje zasnąć, ale prawnik nie daje jej spokoju i proponuje inny układ - jeżli ona nie będzie znała odpowiedzi - płaci 5$, jeśli natomiast on nie będzie znał odpowiedzi - płaci 5000$. To przykuwa jej uwagę, poza tym i tak zdaje sobie sprawę, że on nie da jej spokoju, dopóki nie zagrają w tą grę, więc zgadza się. Prawnik zadaje pierwsze pytanie:
• Jaka jest odległość pomiędzy Ziemią a Księżycem?
Blondynka bez słowa sięga do portfela i wyjmuje banknot 5$.
• Ok - mówi prawnik. - Twoja kolej...
• Co to jest, wchodzi na górę na dwóch nogach, a schodzi na trzech?
Prawnik jest zaskoczony, wytęża umysł i nic, dzwoni do znajomych, wysyła maile, przeszukuje internet i nic. Po godzinie poddaje się i wypisuje czek na 5000$, ona przyjmuje, odwraca się i próbuje zasnąć. Prawnik jest jednak ciekaw odpowiedzi i pyta:
• Co to jest, co wchodzi na górę na dwóch nogach, a schodzi na trzech?
Blondynka odwraca się i wyciąga banknot 5$.

Do góry
#1645033 - 04/10/2007 19:14 Re: Śmieszne [54] [Re: Mr.Eco]
jpl Offline
a.k.a. "Klajd Frog"

Meldunek: 29/07/2005
Postów: 1220

Do góry
#1645034 - 04/10/2007 19:14 Re: Śmieszne [54] [Re: Mr.Eco]
zaberek1987 Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 30/06/2006
Postów: 7153
Skąd: Pomorze :) Bytow
Originally Posted By: Mr.Eco


to co on zrobil to sie nazywa hamstwo i powinien dostac za to kare za symulacje fakt faktem kibic nie powinien sie tam znalezc

Do góry
#1645036 - 04/10/2007 19:15 Re: Śmieszne [54] [Re: Mr.Eco]
Don Pedro® Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 5608
Skąd: -0-motyva
Originally Posted By: Mr.Eco


Biedny Dida. Przez sekundę pewnie całe życie przeleciało mu przed oczyma \:D \:D

Do góry
#1645039 - 04/10/2007 19:17 Re: Śmieszne [54] [Re: Don Pedro®]
Don Pedro® Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 5608
Skąd: -0-motyva
Dida uczył się od najlepszych: http://www.youtube.com/watch?v=BVTw1ysCgBY

Do góry
Strona 7 z 12 < 1 2 ... 5 6 7 8 9 11 12 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
3 zarejestrowanych użytkowników (pacyfista, rafal08, alfa), 3406 gości oraz 7 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581795 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49