#2980583 - 17/03/2009 03:20
Praca licencjacka...
|
old hand
Meldunek: 14/08/2003
Postów: 872
|
Jestem na etapie tworzenia takiego dziela i mam pewne pytanie do starszych rocznikowo Posiadam sporo materialow do swojej pracy i tu pojawia sie pytanie. Kazdy cytowany fragment musi posiadac przypis ? Jesli przetworze pewna czesc tekstu ksiazkowego, na "swoje slowa" tez musze to jakos zaznaczyc ? Jak w ogole jest z proporcjami przepisanego tekstu, zeby nie bylo problemow ? Prosze o jakies uwagi bardziej doswiadczonych z gory dzieki!
|
Do góry
|
|
|
|
#2982151 - 17/03/2009 16:26
Re: Praca licencjacka...
[Re: Wahi]
|
addict
Meldunek: 31/07/2005
Postów: 698
Skąd: Opole
|
Dobry temat wlasnie pisze magisterke o fuzjach i przejeciach i wpadla mi w lapy praca o podobnej tematyce z 2000 roku, gdzie cala praca byla slowo w slowo przepisywana z ksiazek - i nawet nie w cudzyslowie tylko po np.5 stronach pracy przypis... Te 30% ktore nie moze sie powtarzac to z cytatami czy bez??? Bo wlasnie nie wiem czy zamieniac tekst "po swojemu" czy walic cytaty... Dzieki za pomoc
|
Do góry
|
|
|
|
#2982223 - 17/03/2009 18:16
Re: Praca licencjacka...
[Re: Nirtz]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/06/2006
Postów: 2423
Skąd: KATOWICE
|
można też "samemu sobie sprawdzić" wklejając zdanie po zdaniu do google ja tak robiłem ;), ale przypisy oczywiście też były bardzo sprytnie, tylko że innych prac licenjackich nie ma w necie, więc google ci ich nie znajdzie, nawet całej literatury nie ma ... Zresztą plagiat.pl wyłapuje zminay w zdaniech polegające na zmiany wyrazów na bliskoznaczne, zmiany spójników, a google juz nie koniecznie ...
|
Do góry
|
|
|
|
#2982719 - 18/03/2009 00:57
Re: Praca licencjacka...
[Re: Bebok]
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 24/04/2005
Postów: 5399
Skąd: TUREK / WROCŁAW
|
Reguła jest prosta - jesli korzysta sie z jakiegokolwiek źródła powinno się zawrzeć przypis. Ale róznica miedzy "powinno sie" a "trzeba" jest dluga i szeroka. wszystko zalezy od tego czego praca dotyczy. Jeśli jest to np praca historyczna tzw. odtwórcza to sensem pracy jest zaprezentowanie tego co ktos juz napisal (bo sam historii nowej nie wymyslisz) a wiec musi miec mnostwo przypisów, co najmniej 2-3 na stronie. Jesli natomiast problemem w pracy jest analiza jakas, porównanie, projekcja to juz samemu powinno sie opierać na swoich wymysłach i efekcie własnej pracy mózgowej PS. piszący prace pamietajcie - przed wyrazem ORAZ nie ma przecinka
|
Do góry
|
|
|
|
#2996221 - 22/03/2009 03:12
Re: Praca licencjacka...
[Re: fechu]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 14/12/2006
Postów: 1735
Skąd: UE
|
Ludzie!
Jeżeli już piszecie pracę licencjacką, magisterską czy jakąś inną to piszcie ją sami! Nie wklejajcie, nie twórzcie każdego zdania w swych "dziełach" jako parafraz. To jest w końcu Wasza praca i Wasze myśli. Jeśli nie potraficie tego to wnioski są jednoznaczne: studia na nic się zdały!
Żaden "plagiat" czy inne ustrojstwo nie sprawdzi Wam pracy, nikt tego nie stosuje chociaż wszyscy opowiadają takie bzdury.
I nie patrzcie na żenujące i tyleż śmieszne "wytyczne" uczelni. Nikt się do tego nie stosuje a jeśli już to znaczy, że masz promotora-idiotę i radzę zmienić go natychmiast.
Merytorycznie względem tematu: jeśli nie jest to Twoje zdanie, Twój pomysł to zawsze możesz dać przypis (nie koniecznie względem cytatu), jeśli zaś to Twoje własne przemyślenia to pisz je jako własne nie przejmując się tym, że być może ktoś je kiedyś wymówił, napisał... Nie wstydź się własnych myśli.
NIE MA NIC GORSZEGO I BARDZIEJ GŁUPIEGO NIŻ WSZELKIE ŚMIESZNE OGRANICZENIA TWORZONE PRZEZ UCZELNIE!!!
PS. Pewien doktor opowiadał historię pewnego człowieka w USA, który w swej pracy nie zawarł ani jednego przypisu i od renomowanej uczelni otrzymał doktorat. Jak widać nie miały znaczenia debilne procedury, a raczej myśl. I tyle. Tego się trzymajmy.
|
Do góry
|
|
|
|
#3004672 - 25/03/2009 03:38
Re: Praca licencjacka...
[Re: fechu]
|
I love mecz.pl
Meldunek: 12/03/2003
Postów: 51170
Skąd: ze wsi
|
Pytanie i prośba. Moze zna ktoś jakiegoś profesjonalnego translatora, chodzi mi o to, żeby tlumaczył z angielskiego na polski jezyk mikrobiologiczny ( żoncia ma prace mgr o drożdzach w akwakulturze i po polsku kompletny brak materiałów). Chodzi mi o nazwę programu jeśli ktoś taki zna. Dzieki ponawiam prośbę
|
Do góry
|
|
|
|
|
|