na szybko zbieram myśli, więc może będzie trochę haotycznie..
ale spróbuję.. Przeglądając program TV w pierwszym momencie pomyślałem, że TVN strzela sobie samobója, zaczynając emisję nowego serialu w dniu i o czasie, kiedy gra nasza reprezentacja (Ci od piłki kopanej) - ale jednak byłem w błędzie, o 21:30 było wszystko jasne (nie wiem czy TVN sypnęło jakąś kasą "polskim orłom", czy też wiedzieli, że o 21:30 będzie po meczu) - spokojnie załapałem się na 1 odcinek serialu mocno reklamowanego, który też mnie rozczarował, ale mam nadzieję, że z odcinka na odcinek, będzie się rozkręcał, w przeciwieństwie do naszej reprezentacji, która z meczu na mecz coraz bardziej dołuje. Patrząc teraz na wynik to chyba niewiele straciłem, może tylko 3 bramkę, którą nam wsadzili - ale tą na pewno zobaczę jutro w teleexpresie o 17:15

.........

Jaka znowu Irena?

Serial niestety słabiutki.

no Irena to chyba żona tego naznaczonego co mu ten w czarnym homoncie i czarnym kapeluszu te pręgi na ręce (chyba lewej zrobił) - bo jak skakał do tej tratwy ratunkowej w polski Bałtyk to tak krzyczał IIRRREEENNNAAA

fascynujace

gdybys zagrał na over ogladal bys do konca

Tam over wisiał w powietrzu po 12 minucie - i tylko niestety w jedną mańkę

czuć tu mocno monty pythonem...

Irena tańczy w kisielu
to ta?