Chcę kupić sobie w sklepie internetowym w USA trochę ubrań, bo są tańsze niż u nas i oryginalne, jako że prosto ze sklepu.
Wartość tych zakupów byłaby w granicach 700-1000$ więc powinienem od tego zapłacić cło i vat. Teraz powstaje pytanie: co zrobić, żeby nie płacić tego cła? Z tego, co przejrzałem i popytałem są specjalne firmy, które zajmują się zakupami "w naszym imieniu" i dostarczeniu później do Polski. Przy okazji wyjmują fakturę ze sklepu. Niektórzy wsadzają swoją własną z zaniżoną wartością, która jest poniżej poziomu oclenia. To w połączeniu z przesyłką morską daje duże szanse na uniknięcie dodatkowych opłat. Ale żeby nie było tak fajnie to liczą sobie od tego 15% wartości zakupów.
Jest jeszcze opcja kupienia tego we własnym imieniu i wysłania na adres np. polameru. Tylko, czy oni mogą np. wyjąc fakturę ze środka, czy już tym się nie zajmują? Niestety kontakt do nich jest utrudniony, bo na maile nie odpisują, a tel. jest zajęty.

Macie jakieś sprawdzone metody na kupno w USA i później uniknięcie cła?
Zamawialiście coś kiedyś poprzez firmy pomagające przy zakupach?
Korzystaliście z Polameru lub Doma?
Teoretycznie najtańszym rozwiązaniem jest samodzielny zakup i później wysłanie za pomocą Polameru, ale pozostaje kwestia cła...

W pierwszym zdaniu piszesz o chęci zakupienia ubrań, bo są tańsze niż u nas i oryginalne, jako że prosto ze sklepu. Hmm... orginalne? tzn . jakie? Calvin Klein, Gucci, Ciorcio Armani ? Myślę, że za sumę którą tu wymieniłeś, nie wiele byś kupił...no może jedno ubranie. Takie są ceny...sam się na to nabrałem jak mnie córka w tym centrum straciała na chwilę z oczu. A jakże...wszedłem do sklepu pierwszego z w/w i zakupiłem 10 koszulek typu polo(takie lubie) po 48$ za sztukę...ale mi się oberwało, po chwili. Tata, mówi do mnie córka, nie przyjechaliśmy tu na zakupy, tylko popatrzeć, zwiedzić...zakupy robi się gdzie indziej. Faktycznie w innym centrum( nie mniejszym, może nie tak efektownym) handlowym , ale na obrzeżach, te same koszuli kosztowały po 15$. Oczywiście miałem możliwość kupienia przez internet... tylko, że ponad 80% wyrobów na tamtejszym rynku to chińszczyzna i nie masz pewności, że dostaniesz produkt orginalny...ja tam należę do tradycjonalistów i wolę pomacać to co kupuję.
Piszę o tym dlatego, że przed wyjazdem na Florydę, zamówiliśmy przez internet parasol plażowy. Według zapewnień miał być "miejscowy" a okazał się made in China.

Uważam, że lepszym wyjściem są coraz popularniejsze outlety...bo na miejscu i zakup live...to jest to

potwierdzam, my mieliśmy blisko do outletowego centrum takie male centrum handlowe, polaczone bdynki w kazdym budyneczku oddzielna marka. Wyprzedaze naprawde piekne. Ale np Hugo Boss z tego co zauwazylem tam rowniez strasznie drogi. Malo tego przy wyzszych cenach mozzesz sie targowac.

Powiem cos jeszcze lepszego od outletow, sklepy sieci Marshall. Jeden wielki sklep z ubraniami na wieszaku podzielone na wiek oraz plec oczywiscie. Na pierwszy rzut oka to wyglada jak polski lumpex, ale wszystkie ciuchy masz z oryginalnymi metkami i ich cena oraz metka Marshalla. Tam mozna kupic jeszcze taniej.

Mam tutaj na myśli przede wszystkim A&F i Hollister. W Europie są raptem chyba 2 sklepy tej marki - Mediolan i Londyn o ile się nie mylę. W Polsce masa podróbek. A jeśli jest coś oryginalnego, to i tak jest to sprowadzane najczęściej ze Stanów. Więc wolę sobie to sprowadzić na własną rękę, bo zawsze wyjdzie mi taniej

A&F ma fajne ciuchy ale dosyć drogie, w tej cenie to wolałbym coś Ralpha Laurena. Poza tym ich ciuchy są mocno obcisłe i wytaliowane wiec pasują na naprawdę dobrze zbudowanych ludzi.

Hollister nie ma nic ciekawego. Nie warto.

witam.
Ja sprowadzałem ubrania z USA poprzez strone ralphlauren.com, na wyprzedaży ceny"piękne":koszulki polo w przeliczeniu 100pln, koszule sportowe 120, swetry 140,niestety otrzymałem info z Polamera, ze przesyłka czeka na oclenie, no i do 1500pln doszły dodatkowe opłaty- 800pln, w sumie i tak wydałem dużo mniej niż tutaj na miejscu w Polsce gdzie ceny ubrań są chore.

Mi właśnie bardzo pasują ubrania A&F i Hollister, bo jestem dosyć szczupły i przez to, że są wytaliowane to dobrze się w nich czuję. Na pewno nie tak, jakbym miał worek na sobie

Zerknełem na stronkę i ceny po obniżce też nie należą do tanich...ale najlepsza jest cena za kalosze :
250$

na przełomie styczen-luty jest u nich(Ralph Lauren) wyprzedaż zimowa- all 50%, przy korzystnym kursie dolara możemy kupić ciuchy w cenie odzieży Big Stara:)

a orientuje sie lub probowal kiedys ktos z Was jak najlatwiej i oczywiscie najtaniej sciagnac do PL ciuchy z NBA Store ?

Podstawek, ja już kilka razy zamawiałem rzeczy A&F i Hollistera.

Odezwij się do mnie kiedyś to pomogę Ci choć troszkę w obejściu pewnych barier, które mamy jako osoby spoza USA.

Self-Confident - zależy dla kogo Dla mnie na Holli zawsze coś fajnego się znajdzie. Bluzę z kapturem, którą u nich kupiłem uważam za swoją NAJ

Wlasnie ja u hollistera zauwazylem jakis czas temu wiecej fajnych rzeczy niz AF. Ale to co kto lubi.
Czy ciuchy sa drogie ? Jesli przeliczac na PLNy i zarobki w naszym kraju to sa oczywiscie zajebiscie drogie;p Jesli przeliczac je w ramach zarobkow usa to pikus.

Platini, udawalo Ci sie calkiem ominac urzad celny czy tylko powiedzmy zminimalizowac oplaty ?

Napiszę tak, ani razu nie zapłaciłem cła za ciuchy.
Tylko trzeba wiedzieć na jaką kwotę kupować itd.
Paczka zawsze trafia na celny, jednak nie zawsze płacisz za nią

Jak piszesz - kto co lubi. Rzeczy mają podobne, wiadomo jak jest z tymi firmami, która do kogo należy

jak najbardziej, o gustach się nie dyskutuje

A no to elegancko. Ja kiedys slyszalem ze do jakies kwoty urzad celny nie moze sie przyczepic. Bylo to dosc dawno - rok moze dwa, i wtedy interesowalem sie ssciagnieciem czegos do snowboardu. Nie wiem czy mowimy o tym samym

Gdybys komus pisal co i jak to chetnie sie bym zalapal na takiego niusa

moglbym mi tez napisac jak obchodzisz bariery z A&F..? Co prawda wybieram sie niedlugo do Mediolanu, wiec pewnie co nieco tam kupie, ale w USA mimo wszystko taniej, a i na przyszlosc sie przyda

Pzdr

Nie ma sprawy, napiszę wam na priv bądź zgadamy się na gg.
Jeśli chcecie na gg to podajcie mi na priv wasze namiary.

Tyle, że nie dziś. Idę właśnie do sklepu kupić jakąś butelczynę whisky i spokojnie podelektować się finałem USO u kolegi

Wieczorkiem jutro jeśli będzie chwila to może po LM pogadamy

Platini, a wiesz jak obejść blokadę na shipment address żeby móc z Clearance zamawiać?

[quote=Big]

Woodfield Mall

Też da się to zrobić

Choć ostatnio dwa miesiące temu zamawiałem a od tego czasu nie wiem czy nowych 'cudaków' nie zastosowali żeby utrudnić.
Ale raczej nie.