'Glinę'i 'Odwróconych' (własciwie to samo co świadek koronny tyle że rozszerzona wersja) oczywiście też widziałem, podobnie jak wszystkie seriale kryminalne więc może jakiś mocny polski film niekoniecznie kryminalny, tylko żeby nie był głupawy

ps.Przymierzam się do 'Moja Krew' , 'Reich', i dla przypomnienia bo widziałem pare lat temu 'Strefę Ciszy'.

Reich mozesz obejrzec, do tego obowiazkowo wszystkie czesci mlodych wilkow jesli nie widziales i Symetrie obowiazkowo, Pilkarski poker, To ja złodziej - jesli nic lepszego nie bedziesz mial.

A taki klasyk jak 'Wielki szu' widziales?

Z seriali jeszcze Sfore mozesz obejrzec.

Młode Wilki pierwszą część uwielbiam, ta druga gorsza. Symetrię i To ja Złodziej dobre filmy, Piłkarski poker i Wielki szu chyba każdy na tym forum widział Czyli zostaje tylko Reich i polskie kino wyczerpane ?! a szkoda bardzo lubię rodzime produkcje (te dobre).

Chyba jedyny serial kryminalny polski jakiego nie oglądałem to 'Policjanci' ale z tego co słyszałem nie ma czego żałować.

tak jak było to pisane wielokrotnie:
w przypadku polskich filmow wersja do sciagniecia która da się ogladać w internecie dostępna będzie po wyjściu dvd.

eroll

seriale: Sfora, Ekstradycja - ale to pewnie widziałeś

ewentualnie to:
http://www.filmweb.pl/Bezmiar.Sprawiedliwosci
http://www.filmweb.pl/film/Pierwszy+milion-2000-817

a to nawet polecam:
http://www.filmweb.pl/film/Gniew-1997-57

Niestety dzięki za chęcie ale widziałem wszystkie (Gniew bardzo dobry).A znacie może jakieś strony z polecanymi filmami 'niszowymi' takimi których w kinach nie było a są dobre np. film Manna osobiście trochę mnie rozbroił.

@ eroll

Z takich nowszych, polskich, filmów jakie ostatnio oglądałem:

Matka Teresa od Kotów (naprwdę kawał dobrego kina)
Jestem Twój (to mocno psychologiczne kino i bardzo teatralne ale dobra pozycja)
Handlarz Cudów (film w sumie średni ale obejrzeć można)
Przebacz (dość ciekawie mogło być, wyszło średnio, zobaczyć można )

Jest jeszcze Prosta Historia o Miłości, mam, nie obejrzałem, recenzje ma dobre

I teraz kilka propozycji z kina azjatyckiego, 3 filmy które zrobiły na mnie dość duże wrażenie (opisy z netu, ocen nie stawiam, wszystkie polecam ) Jeśli ktoś nie lubi zbytnio hollywódzkich smętów i podobał mu się np Chaser (mistrzostwo świata, dla mnie osobiste TOP 5 Wszechczasów) to z przyjemnościa obejrzy te filmy.

Bedevilled (Kim Bok-nam salinsageonui jeonmal) (2010)



"Bedeviled", to pierwszy w karierze film Chul-soo Yanga, który budżet zamknął się w kwocie 700 tysięcy dolarów. Ten thriller psychologiczny był m.in. pokazywany w Polsce w ramach Tygodnia Krytyki. To historia młodej kobiecie wykorzystywanej przez mieszkańców rodzinnej wioski. Podczas próby ucieczki z wyspy dochodzi do wielkiej tragedii, która wyzwala w Bok-nam mordercze instynkty...

łą "Bedevilled" jest to, że tak naprawdę ciężko zakwalifikować go do jednej konkretnej gatunkowej szufladki. Można o nim powiedzieć, że to mroczny thriller, ale w przeciwieństwie do innych mrocznych thrillerów jego akcja rozgrywa się w słoneczne dni na rajskiej niemal wyspie, której piękne krajobrazy kontrastują z zachowaniem mieszkających tam osób. I nawet gdy z dramatu obyczajowego film przekształca się w krwawą łaźnię w najlepszym tego słowa znaczeniu, to wciąż świeci słońce i cały czas wydaje się, że nic złego nie może się stać. "Bedevilled" to również nie jest rasowy revenge movie, bo choć pierwsza połowa filmu to nieustanne czekanie na to, żeby tym skurczybykom w końcu ktoś zrobił krzywdę (a grabią sobie, oj grabią), to jednak akcja nie idzie w kierunku znanym z tego rodzaju filmów. A taki "I Spit on Your Grave" powinien mu buty czyścić.

Film nie jest dla widzów o słabych żołądkach, choć też bez przesady z tym ostrzeżeniem - to film o czymś więcej niż tylko o robieniu innym krzywdy sierpem


Wściekłość / Outrage / Autoreiji (2010)



W brutalnej walce o władzę, kilka klanów yakuzy walczy o względy rodu, stojącego na czele japońskiego podziemia. Rywalizujący ze sobą bossowie usiłują wspiąć się po szczeblach mafijnej kariery, paktując ze sobą i przysięgając wierność nad szklaneczką sake. Wieloletni członek yakuzy Otomo (Takeshi Kitano - Zatoichi), obserwował przemianę klanu - mafiosi o wyszukanych tatuażach i poobcinanych palcach z czasem przeobrazili się w ważnych graczy na giełdzie papierów wartościowych. Trwa nieustanna walka o wspięcie się na szczyt, albo chociaż o przetrwanie w tym skorumpowanym świecie, w którym nie ma bohaterów, a jedynie nieustanna zdrada i zemsta

The Man From Nowhere / ajeossi (2010)



Cha Tae Sik to właściciel lombardu i tytułowy Człowiek Znikąd. Nie utrzymuje on kontaktów z sąsiadami, a jedynym jego gościem jest dziewczynka – So Mi, której matka wpada w tarapaty. Wraz z córką zostaje ona porwana, a gangsterzy obiecują je uwolnić gdy Cha Tae Sik wykona dla nich pewne zadanie. By uratować So Mi mężczyzna zgadza się na warunki porywaczy, jednak nie wiedzą oni z kim tak naprawdę mają do czynienia…

Sceny walk są świetne – dynamiczne i trudno oderwać od nich wzrok. W filmie zawarto zarówno strzelaniny jak i walki na noże, bijatyki w ręcz.

Fabularnie jest to mieszanka Leona zawodowca i Uprowadzonej – to film zdecydowanie nie nudzi. Niby wszystko już było, ale nie w takim wydaniu. Mimo, iż film trwa 2h to czas przy jego oglądaniu mija na tyle szybko, iż chce się więcej. Akcja jest dynamiczna, sporo dzieje się na ekranie i chociaż wszystko kręci się wokół odnalezienia uprowadzonych osób, to wpleciono w fabułę również wątki z życia głównego bohatera jak i działalność gangsterów. I muzyka i gra aktorska na bardzo dobrym poziomie. Na szczęście nie zrobiono z tego filmu rzewnej historyjki o zemście tylko dobre kino akcji z wiarygodnym bohaterem. Niestety nie mogę znaleźć większych minusów, gdyż wszystko mi się podobało. Jedyną niewielką wadą jest zakończenie, ale tak czy inaczej nie było ono aż takie złe. Film momentami wzrusza innym razem wbija w fotel ciekawymi pojedynkami. Każdy znajdzie tu coś dla siebie, polecam poświęcić te 2 h, gdyż naprawdę warto

Dzięki Coronach zobaczę wszystkie Matkę teresę od kotów widziałem ,bardzo dobry

eroll, a takie patologiczne jak 'czesc tereska' pewnie tez widziales?
Bo sa jeszcze galerianki, swinki i kto wie co jeszcze

Mi się bardzo podobał serial W11 . Wspaniała gra aktorska- jesli można tak ocenić
W W 11 grają prawdziwi policjanci. Pamiętam jak jarałam się Rafałek Kopaczem

eroll, chyba tytul 'Vinci' nie padl jeszcze, tez mozna obejrzec A z innych klimatow to chyba nikt nie wymienil 'Pregi', gdzie Frycz miazdzy, ale pewnie widziales. Jest tez 'Zolty szalik' z genialnym Gajosem, krotki, swietnie zagrany.

A co do 'Czesc Tereska' to ostatnio obejrzalem sobie dokument o drugiej z glownych bohaterek 'Co dalej z toba Karolinko', surowe i przykre.

z polskich w ostatnich latach pozycje obowiązkowe - Plac Zbawiciela, Trzeci, 33 sceny z życia, Pornografia, Wszyscy jestesmy Chrystusami.
kolejnosc przypadkowa

Jedyne czego nie widziałem to 'Zołty szalik' Teraz chyba wszystkie sensowne filmy z rodzimego podwórka (pomijając komedie) zostały wymienione i trzeba czekać aż zrobią coś nowego. Czekam na nowy film latkowskiego,,,

widziałem wszystkie , wystarczy mi tej patologii. Chciałbym zobaczyć mocny polski film z jakąś akcją : Dług,Chrzest,Świadek Koronny coś w ten deseń.

Dla mnie osobiście Dług i Dom Zły 9/10 - moje ulubione, jakoś przypadły mi do gustu.

eroll, chcesz pato -> polecam sięgnąć po dzieciaki (1995). nie twierdzę, że produkcja wybitna, ale chyba czegoś takiego poszukujesz.
kilka motywów z tego filmu wykorzystano później.

Ale on szukal polskich produkcji.
Patoli z Uk, Usa czy chocby Niemiec jest pelno.

napisałem że wystarczy mi już tej patologii chciałbym zobaczyć jak już pisałem film w stylu nie galerianek ale Długu czy Chrzsztu