Co do Egiptu to bylem tam dwa razy Hotel nazywal sie Menaville (chyba?) miejscowosc Safaga jakies 60 kilometrow od Hurgady.
Hotel 5 gwiazdek ale najwieksza jego zaleta bylo to ze skladal sie z kompleksu pomniejszych i co najwazniejsze niskich budynkow (patrer + pietro), to byl moj warunek zeby nie byl to hotel moloch bedacy w rzeczywistosci blokiem wielorodzinnym
Wszystko ustytulowane w wielkim ogrodzie oczywiscie tuz przy plazy.
Troche sztuczne to wszystko bo utrzymanie calej roslinnosci pochlanialo jak mniemam gigantyczne pieniadze ale efekt super.
Jedzenie wysmienite, zreszta wybralismy za niewielka doplata "full opcje"
i byl to strzal w dziesiatke, jedzenie i alkohol bez ograniczen, wiadomo, Polak nie wielblad i pic musi
Najbardziej wspominam troche sikowate piwo Stella Bier (?) ale po kilku butelkach w tej temperaturze wydawalo sie napojem bogow.
Bylismy tam ze znajomymi ponad rok temu ale wybieramy sie tam byc moze nawet w tym roku jak nasz syn bedzie juz poruszal sie wzglednie samodzielnie, wtedy tego nie docenilismy ale maja tam fantastyczny Children Club w ktorym zajma sie profesjonalnie kazdym dzieckiem.
Nie zebym byl wyrodnym ojcem ktory zostawi dziecko na caly pobyt ale czasem taka opcja moze sie przydac
No i wspomniana fajka wodna, fantastyczny ogrod z miejscem na wypoczynek z fajeczka przy boku
No to jak z ta imprezka w Poznaniu??
sa chetni?? moge zalatwic jakas rezerwacje w lokalu z fajkami na poczatek