Widać urzędasy z różnorakich ministerstw/urzędów chcą się jakoś przypodobać nowej władzy...
Ale nie bójmy się odkąd rządzi obecna opcja dostawało się już wszystkim - lekarze w kamasze, sędziowie złe wyroki ferują (np. TK), adwokaci tworzą zamkniętą sitwę, geje do odstrzału, itd., itp. Chyba do wszystkiego chcą się przyczepić i to pewnie nie koniec.
Nic to. Poczekamy, zobaczymy. Ten temat wraca jak bumerang i nic w tej kwestii się nie zmieniło.
Jak coś będą kwestionować to powołamy się na swobodny przepływ usług w UE. I jak będzie trzeba to pójdziemy do Strassburga.
Jak Lepper, wicepremier naszego pięknego kraju