A przypadkiem nie jest tak ,że za granicą dużo bardziej popularny i rozpoznawalny od Agusi jest Robert Kubica

Po pierwsze: odkąd Marek Citko w `96 został zwycięzcą tego plebiscytu, to zmieniono jego nazwę z "najlepszy" na "najpopularniejszy" i nie słyszałem, żeby coś się zmieniło w tym temacie.
Po drugie: rozumiem, że to wkurzenie jest na sportowców ze sportów "popularnych", którzy zarabiają kilkanaście razy więcej niż sportowcy ze sportów "niszowych", a nie potrafią nic osiągnąć na arenie międzynarodowej i przez to są niedoceniani wśród kibiców ?
Po trzecie: jeżeli ktoś jest zadufanym bufonem, to niech nie oczekuje, że zostanie najpopularniejszym sportowcem w kraju.
Po czwarte: nie ma czegoś takiego jak "najlepszy" sportowiec roku, bo nie ma takich kryteriów, które mogłyby sprawiedliwie takiego sportowca wybrać.

Tak btw. w Niemczech najpopularniejszymi zostali:

- kobiety:
1. Obergfoell (oszczep)
2. Lisicki (tenis)
3. Hoefl-Riesch (narciarswto)
4. Geisenberger (saneczkarstwo)

- mężczyźni
1. Harting (dysk)
2. Vettel (f1)
3. Holzdeppe (tyczka)
4. Ovtcharov (tenis stołowy)

Nie wiem kto zajął kolejne miejsca, ale widać, że nie tylko Polaków znudzili przepłacani piłkarze, siatkarze czy koszykarze

A Gołota pewnie jeszcze bardziej.

W Argentynie wygrał DelPotro a Messi był 2.

toć mowa jest o czynnych zawodowcach a nie o rankingu wszechczasów bo dojdziemy do Domarskiego

rozpier mnie blokowanie teledyskow np na youtubie
ludzie to przeciez reklama - ludzie ktorym sie spodoba wydadza pieniadze na plyte albo na bilet na koncert
kretynow geniuszy od praw autorskich nie sposob zrozumiec

Przecież teraz chyba każdy udostępnia teledyski na swoim oficjalnym kanale, bo na tym się robi hajs.

Blokują pewnie frajerów, którzy kopiują to na swoje kanały i chcą na tym zarabiać albo tasować się pod liczbę wyświetleń, bardzo dobrze.

A z tym wydaniem na płytę jak się spodoba dobra bajka, ciekawe czy chociaż 1% słuchaczy tak robi.

chodzi mi o to ze blokuje sie wyswietlanie teledyskow w krajach
przeciez teledysk to promocja plyty/artysty
trzeba byc kompletnym kretynem zeby graniczac promocje

ZUS #$%^&*(

W celu sprawdzenia czy pracodawca odprowadza skladki zaloz profil na zus....

Zarejestrowalem sie, zalozylem konto. W celu weryfikacji prosze w ciagu 7 dni pojawic sie w swojej jednostce terenowej ZUS

To sie nazywa 21 wiek...

ja chciałem też sobie sprawdzić ale nie mogłem ogarnać nawet tego portalu...moesz podac sciazke jak tam łazic po tym?

Sa jeszcze 2 opcje:

- jakis certyfikat kwalifikowany - wymagany byl czytnik kart kryptograficznych

Kolejna opcja to przez ePUAP - trzeba tam wpierw zalozyc konto.
Zalozylem tez, ale zeby zweryfikowac konto na ePUAP trzeba udac sie do urzedu celem potwierdzenia albo skorzystac z podpisu elektronicznego z kwalifikowanym certyfikatem.
Dopiero wtedy mozna dzialac na profilu zus

jakas weryfikacja musi byc - tego wymagaja ustawy

i miliony na portal oraz na reklamę jak psu w d#pę, zginie to to śmiercią naturalną, ale czego można było się spodziewać po tej jednostce

ja robiłem przez ePuap, bez wizyty w urzędzie się nie da niestety :/
tak samo w nfz można założyć konto ale oczywiście trzeba łazić po urzedach i podpisywac papiery

"- jakis certyfikat kwalifikowany - wymagany byl czytnik kart kryptograficznych laugh"


padłem

Ja na głupie zaświadczenie o niezaleganiu z płatnościami za skłądki czekam już 3-ci dzień, chociaż jak poszedłem do oddziału ZUS w mojej mieścinie to wziąłem ze sobą wydrukowane potywierdzenia przelewu... to i tak babka musi jakieś formularze czy inne gówno gdzieś tam po centralach czy innych centrach dowodzenia wysyłać :-/

A tu może trochę z innej bajki, ale analogicznie, też miało być syzbko i bez stania w kolejkach, mi zajęło to 3 dni: http://www.youtube.com/watch?v=vQC_HwdZ1tA

Wiecie, czy weryfikacji mozna dokonac w kazdym odziale ZUS czy tylko swoim macierzystym?

Staram sie dodzwonic na infolinie, ale ciagle zajete ;D

Z dowodem osobistym w każdej jednostce

Ale ból dupy. Narzekacie na sposób weryfikacji w urzędzie? Lepiej z każdą sprawą chodzić oddzielnie niż pójść raz pokazać dowód? Można przecież wyrobić sobie certyfikat.
Bo czytnik kart kryptograficznych jest śmieszny dla Was?

Ogarnijcie się...