Dopiero teraz mogę się tu wpisać, bo wczoraj świętowałem ostro
Nie chcę tu za duzo pisać, bo nie raz przez to kłóciłem się na quasi czacie, z towarzyszami z Bydgoszczy co mają takie znaczki z jeżdżącymi ciągle w lewo... którzy dziwili się dlaczego jestem przeciwny temu tworowi.
Krótko - Pan Bóg nierychliwy, ale sprawiedliwy
Tak naprawdę wygraliśmy My wszyscy, piłkarscy kibice, przy okazji wielkie dzięki dla wszystkich, którzy nas popierali. Wygraliśmy i mam nadzieję, że nie będzie więcej takich cyrków, jak ucieczka w nocy z Włocławka i zostawienie kibiców Kujawiaka, przenosiny do Bydgoszczy w zamian za wygrane przetargi, przekupowanie kibiców, wyrzucenie z szatni, z pomieszczeń klubowych 4-ligowego Zawiszy razem z pucharami i pamiątkami klubowymi, opłacanie pismaków zwanych nie wiem dlaczego dziennikarzami, kupowanie meczów i awansów, wreszcie przywałaszczenie sobie nazwy Zawisza, klubu który występuję w rozgrywkach organizowanych również przez PZPN, dalej przymykanie oka władz miasta, władz PZPNu na te wajchy, w końcu prześladowanie wszystkich kibiców i chuliganów i normalnych Zawiszy przez organy ścigania na rozkaz prezydenta KONstantego DOMbrowicza... Ciężko, bardzo ciężko będzie nam teraz odbudować dobre imię Zawiszy, przez lata będziemy się musieli tłumaczyć nie za swoje winy. Dlatego nigdy nie można dopuścić, by w jednym mieście grały dwie drużyny o takiej samej nazwie (rezerwy moga jak najbardziej).
Ale udało sie i to jest najważniejsze.
Pozdro i do przodu
ps. śmieszą mnie teksty sponsora, że on nic nie wiedział o kupowaniu meczów.... a co Klatt ze skarpety wyjmował tysiące złotych?????