Strona 1 z 3 1 2 3 >
Opcje tematu
#942514 - 08/02/2007 18:20 wypadek na drodze - moja bezmyślność
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Nie mogłem się podczepić pod podobny temat, więc zakładam nowy, najwyżej później do kasacji.

Sprawa jest taka :

Musiałem dzisiaj pilnie pojechać do Poznania i wziąłem starego gracika z garażu ( aktualny samochód mam w naprawie ).
Sęk w tym że wpadłem w poślizg i spowodowałem wypadek. Samochód na oponach letnich, w przednich kołach juz nieco przetarty bieżnik ( ale jeszcze całkiem łyse opony nie były ).
Zderzenie boczno-czołowe, drugiemu kierowcy nic się nie stało na szczęście, ale oba samochody do kasacji ( ten drugi - Poczta Polska ).
Po wypadku od razu zawieziono mnie do szpitala i zszyto mi skórę na dłoni, a poza tym OK.

miałem ubezpieczenie, i tak dalej, papiery w porzadku tylko motyw z tymi oponami ... prawko mam od 6 lat.. niekarany za wypadek..

W sobotę jadę odebrać złom i złożyć wyjasnienia do Poznania.


Zatem : był ktoś w podobnej sytuacji? naruszyłem zasady bezpieczeństwa, spowodowanie wypadku itp.. Nie mogłem w necie znaleźć podobnego przypadku... Czy druga strona może za samochód domagać się odszkodowania ? W końcu jechałem na letnich przy dzisiejszej pogodzie ...
Mandat karny czy jakieś ciąganie się po sądach ? Odebrane prawko ?

Jeżeli ktoś zna się na podobnych sprawach proszę o odp...

Do góry
Bonus: Unibet
#942555 - 08/02/2007 18:30 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
LEWY Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 19/01/2005
Postów: 3033
Skąd: Bydgoszcz
NA szczęscie to albo i czyjeś nieszczeście to jest Polska i za jazde w letnich oponach nie ma kar....., u naszych zachodnich sąsiadów miałbys spore problemy.
Jaka była Twoja prędkość przed uderzeniem w Pocztexa ? orientujesz sie ?

Do góry
#942571 - 08/02/2007 18:34 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: LEWY]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
moja - około 70-75 km/h tyle mniej więcej jechałem - w momencie samej kolizji pewnie mniejsza .. więcej szczęścia niż rozumu .. droga niby czarna, odśnieżona, dlatego tyle jechałem ...

Do góry
#942583 - 08/02/2007 18:36 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
pokerzysta20x Offline
journeyman

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 69
Wkoncu nauczka dla poczty za wolno jechali z moim listem \:\)

Do góry
#942585 - 08/02/2007 18:37 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: LEWY]
Łukaszek Offline
old hand

Meldunek: 17/01/2004
Postów: 738
Skąd: co sie stało sie
lewy nie wkrecaj se bajek czy opony letnie czy ziomowe bo są one moze od 3-4 lat wprowadzone jako "wymysł marketingowy"(na czyms trzeba zarobic) bo jak masz rozj...bac na sniegiu albo lodzie to Ci ziomowe nie pomogą.
Bo jebnie...temu polakowi powiesz ze masz se załozyc zimowki to ci pomogą

Do góry
#942587 - 08/02/2007 18:37 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: pokerzysta20x]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Poczta jechała do Zielonej Góry, więc dzisiaj listów brak ..

Do góry
#942609 - 08/02/2007 18:43 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Takie coś znalazłem np :

Niemcy


W Niemczech wprowadzono nowy przepis odnoszący się do korzystania z opon zimowych. Zgodnie z niemiecką ustawą dotyczącą przystosowania samochodów do szczególnych warunków zimowych (StVO §2, 3a) przyjętą 1 maja 2006 roku, kierowcy zobowiązani są do wyposażenia samochodu w opony odpowiadające warunkom zimowym. W przypadku zatrzymania przez policję, kierowcy jeżdżący na letnich oponach po drogach pokrytych śniegiem, mogą zostać ukarani mandatem. Dotyczy to również samochodów blokujących lub utrudniających ruch na drogach. Jeśli samochód na letnich oponach spowoduje zimą wypadek, ubezpieczyciel kierowcy może odmówić pokrycia całości kosztów związanych ze spowodowaną szkodą, jeśli zastosowanie opon zimowych mogły zapobiec wypadkowi.

Polska, Bułgaria, Czechy, Słowacja, Rumunia, Węgry


W krajach tych nie ma powszechnego obowiązku stosowania opon zimowych, jednak ze względu na występujące w większości krajów wschodnioeuropejskich surowe zimy, zalecane jest zakładanie „zimówek”. Na Węgrzech, zimą, w samochodach należy wozić komplet łańcuchów zimowych. Turyści nie posiadający ze sobą łańcuchów mogą nie zostać wpuszczeni do kraju. Na Słowacji trzeba wziąć pod uwagę, że od 15 listopada do 15 marca muszą być stosowane opony zimowe o głębokości bieżnika co najmniej 4 mm. Przepisy mówią, że wystarczy założyć dwie opony tego rodzaju.
--------------------------------------------------------------

Za samo spowodowanie wypadku dostane pewnie 10pkt + 500 PLN lub 1000 PLN mandatu, pal to licho,
ale meczył mnie ten brak zimówek, mogą to przecież podciągnąć pod umyślne spowodowanie wypadku, zły stan techniczny, itp... wtedy już byłby chyba grodzki ..

Do góry
#942666 - 08/02/2007 18:51 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
pokerzysta20x Offline
journeyman

Meldunek: 07/02/2007
Postów: 69
Tez mi sie wydaje ze w zimie kazdy musi miec zimowki ze wzgledow na stan drog w zmimie i bezpieczenstwo .Ale bez strachu bedzie mandacik wiekszy \:\)

Do góry
#942675 - 08/02/2007 18:53 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
moonlight zakładasz najczarniejszy z mozliwych scenariuszy, podciągnąć? a któż miał by w tym interes;-) bez obawy wg mnie.

notabene: w Londynie dzisiaj spadł własnie śnieg, totalny szok;-) autobusy, o ile jeżdziły, jeżdziły z predkościa 20 km na godz., samochody, tylko sporadycznie, i brak jakiejkolwiek kontroli, a w zakładach mechanicznych coś takiego jak opony zimowe to aspekt niespotykany, czegoś takiego się mimo wszystko w tej jakże bezpiecznej Anglii za bardzo nie praktykuje.

Do góry
#942686 - 08/02/2007 18:55 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Master.com back]
Master.com back Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 27/08/2004
Postów: 48493
podciągnąć= pociągnąć;-)

Do góry
#942687 - 08/02/2007 18:55 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: pokerzysta20x]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
oby tylko mandat, ciesze się jedynie że nic nikomu się nie stało, w pocztexie cały przód rozwalony, a w moim oplu nie ma miesca dla pasażera ...
mandat każdy zapłacę, byle prawko nadal było i bez ciągania się po sądach ..

Do góry
#942714 - 08/02/2007 19:03 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Wystraszyłem się konsekwencji , ponieważ wypadek naprawdę wyglądał groźnie, tym bardziej ewindentna wina po mojej stronie... rozważałem zawsze najgorszy scenariusz w tej sytuacji: czasowe zawieszenie prawka lub naprawa szkód tej poczcie za samochód.
W Niemczech na pewno by tak było.

W Polsce się do tego dąży, wg mnie nawet słusznie, choć teraz jestem nieco z innej strony...
Mandat czy pkt karne ( byle nie > 20 ) to zakończy sie tylko na strachu..

Do góry
#942747 - 08/02/2007 19:11 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Łukaszek]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Łukaszek
lewy nie wkrecaj se bajek czy opony letnie czy ziomowe bo są one moze od 3-4 lat wprowadzone jako "wymysł marketingowy"(na czyms trzeba zarobic) bo jak masz rozj...bac na sniegiu albo lodzie to Ci ziomowe nie pomogą.
Bo jebnie...temu polakowi powiesz ze masz se załozyc zimowki to ci pomogą
Czasmi lepiej nic nie pisac niz pisac bzdury.

Opony letnie w Polsce nie sa obowiazkowe, jednynie moze byc rozpatrywany stan opon tych na ktorych jechales, jesli byly naprawde lyse to moga sie do tego przyczepi.
Co do zimowych opon to Lukaszek chyba w zyciu nie jezdzil na takich skoro pisze takie bzdury.
Odpowiedni sklad i rodzaj mieszanki uzytej do produkcji zimowek zdecydowanie sie rozni od tych letnich.
Oczywiscie jadac za szybko nawet super zimowki nie pomoga ale przy predkosci o ktorej tu mowa roznica moze wynoscic nawet do 100% drogi hamowania czyli moze nie tyle uniknac wypadku ale zminimalizowac jego skutki i byc moze auta nie bylyby do kasacji albo kolega nie musialby odwiedzac szpitala:]

Inna kwestia ze jesli sie nie przyznales ile jechales to jest to praktycznie nie do udowodnienia bo wyliczenia Policji sa tylko szacunkowe choc sad grodzki wezmie pod uwage co uzna w danej sytuacji za najwlasciwsze.


Kwestia jak zostanie potraktowana kwestia stanu tych opon na ktorych jechales bo jesli dobrze pamietam to minimum jest 3 mm,
jesli nie bylo tyle bieznika to moze byc jakis zarzut zwiazany ze spowodowaniem wypadku w ruchu ladowym,tutaj moglby sie wypowiedziec odgdog bo zapewne znajdzie cos na ten temat.

Do góry
#942762 - 08/02/2007 19:16 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Biszop]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
No właśnie, i ja przypuszczam , że tych 3 mmm nie było ... Policjantowi mówiłem bodajze że jechałem 50 na godzinę, w rzeczywistości oczywiscie więcej ok 70-75, ale po skutkach na pewno widać że to 50 raczej nie było.

no własnie ciekawi mnie zarzut jaki mogę dostać w najgorszym scenariuszu ..

Do góry
#942799 - 08/02/2007 19:30 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: moonlight]
Biszop Offline
Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...

Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Nie jestem prawnikiem wiec nie bierz tego zbyt doslownie,
ale w mojej opinii nie bedzie zarzutu, poprostu skonczy sie na mandacie, uznaniu Twojej winy ktora jest wg Ciebie oczywista. Jesli miales wazne OC to poszkodawany bedzie "obsluzony" z tej polisy, zarowno jesli chodzi o auta jak i o reszte wydatkow nawet wliczajac to w to holowanie.
Jedyne co mnie zatanawia to to dlaczego wzywaja Cie na wyjasnienia, czy nie zrobili tego w trakcie, czy sa jakies dodatkowe kwestie.Wg mnie tak to wyglada wedle tego co opisales.

Do góry
#942844 - 08/02/2007 19:54 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Biszop]
Mruzu Offline
veteran

Meldunek: 19/01/2005
Postów: 1549
Skąd: N = 49°28'05,5'' E = 20°01'4...
od tego trzeba zaczac ze to nie był wypadek tylko kolizja bo nic nikomu sie nie ztalo (dzieki bogu) zastanawia mnie wlasnie tylko to po co oni Cie wzywaja na przesluchanie. ja osobiscie mialem ostatni podobna kolizje wyzucilo mnie na zakrecie a jechalem zaledwie 30 przychamowalem przed zakretem był lod gumy juz pozniej nie zlapaly i slizglo mnie na lewy pas i buum, dostalem stowke mandatu i 6pkt. AC było wiec zero kosztow. ostatnio zas jakis tydzien temu w podobny sposob rozwalil by mi auto wylecial z zakretu rozwalil calu bok babce ktora jechala przedemna a mi przy okazji zachaczyl zdezak tylni dobrze ze uciekalem w zaspe \:\) bo tez bym mial caly bok przejechany. oim zdaniem nic ci nie grozi! prawka napewno nie wezma bo to tyl;ko kolizja, moze wzywaja tylko na dosluchanie bo moze Ci z droguwki jakos smiesznie opisali cala sytuacje, no chyba ze tamten koles z poczty ma jakies wtyki w policji i chce Ci dodatkowo obrobic dupe.

Do góry
#942895 - 08/02/2007 20:28 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Biszop]
Łukaszek Offline
old hand

Meldunek: 17/01/2004
Postów: 738
Skąd: co sie stało sie
Originally Posted By: Biszop
Originally Posted By: Łukaszek
lewy nie wkrecaj se bajek czy opony letnie czy ziomowe bo są one moze od 3-4 lat wprowadzone jako "wymysł marketingowy"(na czyms trzeba zarobic) bo jak masz rozj...bac na sniegiu albo lodzie to Ci ziomowe nie pomogą.
Bo jebnie...temu polakowi powiesz ze masz se załozyc zimowki to ci pomogą
Czasmi lepiej nic nie pisac niz pisac bzdury.

Opony letnie w Polsce nie sa obowiazkowe, jednynie moze byc rozpatrywany stan opon tych na ktorych jechales, jesli byly naprawde lyse to moga sie do tego przyczepi.
Co do zimowych opon to Lukaszek chyba w zyciu nie jezdzil na takich skoro pisze takie bzdury.
Odpowiedni sklad i rodzaj mieszanki uzytej do produkcji zimowek zdecydowanie sie rozni od tych letnich.
Oczywiscie jadac za szybko nawet super zimowki nie pomoga ale przy predkosci o ktorej tu mowa roznica moze wynoscic nawet do 100% drogi hamowania czyli moze nie tyle uniknac wypadku ale zminimalizowac jego skutki i byc moze auta nie bylyby do kasacji albo kolega nie musialby odwiedzac szpitala:]

Inna kwestia ze jesli sie nie przyznales ile jechales to jest to praktycznie nie do udowodnienia bo wyliczenia Policji sa tylko szacunkowe choc sad grodzki wezmie pod uwage co uzna w danej sytuacji za najwlasciwsze.


Kwestia jak zostanie potraktowana kwestia stanu tych opon na ktorych jechales bo jesli dobrze pamietam to minimum jest 3 mm,
jesli nie bylo tyle bieznika to moze byc jakis zarzut zwiazany ze spowodowaniem wypadku w ruchu ladowym,tutaj moglby sie wypowiedziec odgdog bo zapewne znajdzie cos na ten temat.


niestety jeździlem na zimowówkach \:\) a co ty sie udajesz za eksperta od od opon lolku bo ci wje...ali bajke w telewizji ze przy 100k/h nie spowodujesz wypadku (bo masz zimowki i zajebib...ste bierzniki ) a ty jedziesz to wulkanizacji i wymienasz i myslisz ...... \:D jakos 10 lat temu nie bylo opon zimowych i jakos nie było problemow "markietingowych' ze nie miałes ziomowych i dobrego bieżnika to nie bylo w stanie na byle stuczke.......
chyba ze jestes naprawde naiwny ze spowodowales wypadek bo nie miales ziomowych i dobrego bieżnika naprawde należysz do ludzi bardzo naiwnych

Do góry
#942900 - 08/02/2007 20:31 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Łukaszek]
Łukaszek Offline
old hand

Meldunek: 17/01/2004
Postów: 738
Skąd: co sie stało sie
P.S. Zadzwon do policji i spytaj czemu nie jeżdza na zimowkach \:\)

Do góry
#942907 - 08/02/2007 20:33 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: Łukaszek]
[T]-error Offline
I see dead people

Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
10 lat temu nie było zimówek, ale było też 10 razy mniej aut niż teraz.

Do góry
#942924 - 08/02/2007 20:40 Re: wypadek na drodze - moja bezmyślność [Re: [T]-error]
moonlight Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 12/10/2005
Postów: 1734
Wzywają mnie na wyjaśnienia bo zaraz po wypadku ( albo kolizji ) dalem jedynie prawko , policjant spisał szybko dane i po chwili zabrałem się erką do szpitala na pozszywanie skóry na dłoni. Godzinkę temu właśnie dzwonili do mnie z Komendy Miejskiej i się pluli o te letnie opony, szczególnie , że te przednie miałem już nieco przetarte. Więc już wiedzą co i jak ...

Mam nadzieję , ze skończy się na mandacie i już. A samochód .. no coż .. szczęście w nieszczęściu, bo jakby to było uderzenie od strony kierowcy ...

Do góry
Strona 1 z 3 1 2 3 >

Moderator:  Biszop, rafal08 



Kto jest online
0 zarejestrowanych użytkowników (), 2797 gości oraz 4 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24772 Użytkowników
97 For i subfor
45045 Tematów
5581795 Postów

Najwięcej online: 4023 @ 16/03/2024 13:49